Nie taki śnieg biały...

     - Śnieg wyrzucono w pobliżu brzegu i nikt się tym nie zainteresował - skarży się jeden z naszych Czytelników.
     Trudno jednoznacznie wskazać kto pozbył się zebranego śniegu, wyrzucając go w pobliżu jeziora. Wieceburmistrz Janusz Biegański jest przekonany, że nie zrobiły tego służby miejskie.
     - Na pewno nie było polecenia, czy wskazanie aby śnieg z miasta wywozić nad jezioro. Zimowym utrzymaniem zajmuje się Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych, współpracujemy od lat i nigdy nic takiego się nie stało. Myślę, że śnieg jest wywożony w ustronne miejsca, na pewno nie do jeziora. My odpowiadamy tylko za oczyszczanie gminnych terenów, ale firmy, osoby prywatne także muszą odśnieżać i jakoś pozbyć się śniegu - mówi Janusz Biegański.
     Wiceburmistrz dodaje, że jeśli ktoś byłby świadkiem zrzucania większej ilości śniegu w parkach, czy nad jeziorami powinien ten fakt od razu zgłosić policji.
     Leżący na naszych ulicach śnieg, trudno nazwać nieszkodliwym "białym puchem".
     - Zabrania się zrzucania śniegu pochodzącego z ulic miast, ruchliwych jezdni, baz transportowych, parkingów, terenów przemysłowych - mówi Roman Drgas, szef wydziału ochrony środowiska żnińskiego starostwa. - Śniegu z ulic Żnina także nie powinno się wyrzucać w pobliżu jeziora. Wiadomo, że jest on zanieczyszczony spalinami, olejami z silników samochodów.