Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niech uczą się razem

Marta Maciejewska
Zainteresowanie jest duże, jednak miasto nie zamierza w tym roku zwiększyć liczby klas integracyjnych.

     W nadchodzącym roku szkolnym specjaliści do kształcenia specjalnego zakwalifikowali 278 osób. Zgodnie z rozporządzeniem MEN z 1993 r. rodzice dziecka mają prawo wyboru, czy umieścić je w ośrodku lub szkole specjalnej, klasie integracyjnej. Wanda Gredżuk, dyrektor poradni, zapewnia, że oddziały integracyjne są bardzo popularne. Coraz więcej rodziców wierzy, że wszystkie dzieci powinny uczyć się razem. Oczywiście w miarę swoich możliwości.
     Dlaczego warto?
     
W mieście działa 12 placówek, w których niepełnosprawne dzieci mogą uczyć się razem z rówieśnikami. - Smutne jest to, że utożsamia się klasę integracyjną ze specjalną - mówi Krystyna Witek, starszy wizytator z kuratorium oświaty. Jeszcze nie wszyscy wiedzą, że taka klasa realizuje identyczny program jak pozostałe oddziały. Dzieci znajdują się pod lepszą opieką, ponieważ zespoły klasowe są mniejsze (15-20 uczniów, w tym 3-5 wychowanków z orzeczeniem) i zajmują się nimi dwaj nauczyciele - nauczyciel prowadzący i wspomagający. Oprócz specjalistycznych zajęć, na które mogą liczyć dzieci, dużym plusem są metody wychowawcze. Ostatecznym argumentem niech będzie to, że wyniki egzaminów w klasach integracyjnych nie wypadają gorzej niż w "normalnych".
     Są kolejki
     
- Z całą pewnością liczba oddziałów integracyjnych jest niewystarczająca.__Są szkoły, w których rodzice czekają w kolejce na miejsce dla swojego dziecka - informuje Krystyna Witek. Integracja, by mogła być skuteczna, musi zagościć na wszystkich poziomach edukacji. - Mamy tylko jedno przedszkole i jedno liceum z takimi oddziałami. W Toruniu sytuacja wygląda dużo lepiej - dodaje Krystyna Witek. Dodaje jednak, że utworzenie i prowadzenie klas, w których uczą się razem dzieci zdrowe i upośledzone jest dla szkoły sporym wyzwaniem. Nie wszystkie placówki mogą sobie poradzić z tak odpowiedzialnym zadaniem, dlatego też niezbyt chętnie decydują się na taką możliwość. Inną sprawą jest stanowisko władz Bydgoszczy, które chociaż wspierają ideę integracji, robią to tylko do pewnego stopnia. - Miasto nie planuje zwiększenia klas integracyjnych. Ich liczba jest wystarczająca - informuje Magdalena Buschmann z Wydziału Edukacji i Sportu. Dodaje, że jeśli jednak miejsc by zabrakło, uczniowie mogą się przecież uczyć w szkole specjalnej.
     Gdzie integrują?
     
Przedszkole Integracyjne, ul. Kąkolowa 21; SP nr 12, ul. Kcyńska 49 (upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim); SP nr 18, ul. Pijarów 4; SP nr 20, ul. Grabowa 4; SP nr 25, ul. Grzymały-Siedleckiego 11 (niepełnosprawność ruchowa); SP nr 56, ul. Bośniacka 3; SP nr 65, ul. Duracza 7; SP nr 67 (klasy wygasające), ul. Kromera 11; Gim. nr 2 (ZS nr 28), ul. Kromera 11; Gim. nr 37 (ZSI nr 14), ul. Kcyńska 49; Gim. nr 38 (ZS nr 19), ul. Grzymały-Siedleckiego 11; XIII LO, ul. Łowicka 45.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska