Nielegalne mięso w Koronowie. Do jakich sklepów trafiało? [zdjęcia]

Bydgoscy policjanci zajmujący się przestępstwami gospodarczymi ustalili, że w Koronowe prowadzony jest nielegalny ubój poza rzeźnią.

Z ustaleń policjantów wynikało również, że działalność ta odbywa się niezgodnie z wymaganiami weterynaryjnymi. W okresie od października 2013 roku do grudnia 2016 roku miało tam dochodzić do rozbioru i przetwórstwa mięsa wieprzowego, a następnie jego sprzedaży w sklepach.

Policjanci skontaktowali się z Powiatowym Inspektoratem Weterynarii w Bydgoszczy. Okazało się, że podmiot gospodarczy prowadzący tego rodzaju działalność nie jest zarejestrowany.

Gdy policja weszła na teren posesji, na miejscu było kilkanaście osób. Część z nich dokonywała podziału mięsa w hali produkcyjnej. Jak wynika z ustaleń policjantów, za nielegalną produkcję mięsa odpowiedzialne są dwie osoby w wieku 50 i 54 lat.

Mundurowi przedstawili im zarzut dotyczący prowadzenia działalności gospodarczej bez wymaganego zezwolenia, polegającej na uboju i rozbiórce zwierząt rzeźnych oraz wprowadzaniu na rynek produktów pochodzenia zwierzęcego w sposób niezgodny z przepisami weterynaryjnymi.

Po sprawdzeniu danych 50 i 54-latka, okazało się, że mężczyźni w 2014 roku byli już karani za tego typu przestępstwo. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy w dalszym ciągu zobowiązani są do przestrzegania zakazu prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie uboju i przetwórstwa mięsa z uwagi na niedostateczną infrastrukturę, uchybienia techniczne i zaniedbania higieniczno - sanitarne.

Zgodnie z Ustawą o produktach pochodzenia zwierzęcego zatrzymanym podejrzanym może grozić kara pozbawienia wolności do roku.

W jakich sklepach sprzedawano nielegalne mięso?

Mięso z nielegalnej ubojni od 2013 roku trafiało do trzech sklepów w Koronowie, a z kolejnych ustaleń wynika, iż prawdopodobnie było sprzedawane również w jednym punkcie w Bydgoszczy na Szwederowie.

Już w pierwszym postępowaniu (sprzed dwóch lat) inspekcja sanitarna po przeprowadzeniu badań mięsa zabezpieczonego w budynku należącym do tych samych osób stwierdziła obecność między innymi bakterii gronkowca.