Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

2,5 mln złotych puśćmy z dymem. Dla orkiestry!

Redakcja
Jarosław Pruss
Dzień na poligonie, podróż z europosłem do Brukseli lub cenny brykiet - przyłączmy się do Jurka Owsiaka i licytujmy!
Czytaj też:
» Idź do fryzjera z WOŚP!

W niedzielę odbędzie się jubileuszowy, bo już 20. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tylko na ulice Bydgoszczy wyjdzie 800 wolontariuszy z charakterystycznymi puszkami, a w różnych częściach miasta odbywać się będą imprezy towarzyszące. W programie niemal każdej z nich są licytacje przedmiotów niecodziennego użytku. - Od początku finałów oprócz tradycyjnych serduszek licytowaliśmy dziwne rzeczy - przyznaje Michał Moczadło, szef największego bydgoskiego sztabu WOŚP. - Był już samolot MIG, żuk strażacki, a nawet skonstruowany ręcznie helikopter.

Takie nietypowe aukcje niemal zawsze kończą się sukcesem. - Żuka sprzedaliśmy za kilka tysięcy złotych, a helikopter za 10 tysięcy - wspomina Moczadło.

- Dla mnie to ogromna satysfakcja - nie ukrywa Józef Tysięczny, konstruktor latającej maszyny z podbydgoskiego Łochowa. - Helikopter budowałem pięć lat. Bez żalu przekazałem go orkiestrze i cieszę się, że choć tak mogłem pomóc.
W tym roku lista aukcji bydgoskich sztabów jest równie spektakularna. Znajdziemy je na portalu allegro.pl.

Dzięki Narodowemu Bankowi Polskiemu licytować możemy łącznie 2,5 mln złotych wycofanych z obiegu, zmielonych i pakowanych w brykietach po 100 tysięcy. Kto chce poczuć się jak krezus może taką paczkę za kilka złotych wylicytować, a potem na przykład ostentacyjnie spalić w domowym piecu.

Nieco więcej - bo 305 zł - zapłacić trzeba za przejażdżkę profesjonalnym sportowym samochodem do driftu, czyli jazdy w poślizgu.

Ponad tysiąc kosztuje już za to ufundowana przez Janusza Zemke wycieczka do Parlamentu Europejskiego.

Na deser jest też kurs jazdy 40-tonowym gąsienicowym wozem zabezpieczenia technicznego oraz dwudniowy pobyt na poligonie dla jednej osoby, czyli atrakcje zafundowane przez żołnierzy 1. Pomorskiej Brygady Logistycznej w Bydgoszczy. Zwycięzca wybierze się na zimowy (przełom stycznia i lutego) poligon w towarzystwie logistyków. Oferta jest dostępna dla wszystkich. - Dopasujemy ją do wieku, płci, kondycji fizycznej i wrażliwości osoby, która wygra licytację - zachęca kpt Paweł Wąsowicz, rzecznik prasowy logistyków. Nie rzuca słów na wiatr. W ubiegłym roku taką atrakcję wylicytował Marek Molenda spod Warszawy, na co dzień menadżer w jednej z restauracji. Najpierw ćwiczył z logistykami na poligonie w Drawsku Pomorskim, a później na poligonie w Czarnem, został przeszkolony w prowadzeniu wuzety i dobrze sobie radził prowadząc 40-tonowy pojazd gąsienicowy.

Kto odważy się w tym roku?

Zobacz też:

Rozmowa z Damianem Nenowem

2012 rok w bydgoskiej kulturze

XX Finał WOŚP w Bydgoszczy

Czy to rok Leona Wyczółkowskiego?
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł
» dodaj zdjęcia
» dodaj wydarzenie
» dodaj wpis do bloga
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 2,5 mln złotych puśćmy z dymem. Dla orkiestry! - Bydgoszcz Nasze Miasto

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto