https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Noclegownia przy kasie

(aga)
Od tygodnia drzwi dworca PKP w  Pruszczu są otwarte przez całą dobę
Od tygodnia drzwi dworca PKP w Pruszczu są otwarte przez całą dobę Fot. Agnieszka Romanowicz
Wygląda na to, że wandale upodobali sobie dworzec w Pruszczu. Kilka szyb zastąpiły tam już blachy. Teraz czymś niezniszczalnym trzeba wypełnić także drzwi wejściowe.

- Degradacja naszego dworca postępuje od lat. Ale to, co teraz się na nim dzieje, przekracza ludzką wyobraźnię - twierdzi mieszkaniec Pruszcza.

Blacha w oknach

Pierwsze były dworcowe szyby. - Wandale wybili jedną po drugiej, prawie połowę, a jest ich kilkadziesiąt - opowiada Czytelnik. - Administrator wypełnił puste ramy blachą. Niektórym się to nie spodobało, bo na dworcu zrobiło się ciemno, ale ludzie zrozumieli, że blachy tak szybko nie da się zniszczyć.

Otwarty hol

W ubiegłym tygodniu chuligani zniszczyli drzwi wejściowe. - Przez kilka dni sterczały z nich szkła. Wreszcie kolej się zlitowała: ktoś od nich przyjechał i usunął niebezpieczne resztki szyby - relacjonuje Czytelnik. - Problem w tym, że tak to zostawili. Od tego momentu hol dworca jest otwarty. Nocą służy jako noclegownia dla bezdomnych i klub okolicznych pijaczków. Tym, co po sobie zostawiają, każdego rana muszą się znie-smaczać pasażerowie.

Trzeba ocalić wnętrze

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z PKP.

- Porozmawiam o tym z dyrektorem - zapewniła Jadwiga Adru-szkiewicz, rzecznik prasowy Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Bydgo- szczy; poprosiła nas o przesłanie zdjęć dworca i obiecała - w imieniu szefa - jak najszybsze załatwienie sprawy. - Nie możemy dopuścić do zniszczeń wewnątrz dworca - zauważyła.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska