Koncert zespołu Nomeansno poprzedził krótki, ale interesujący występ bydgoskiej kapeli Tin Pan Alley. Wszyscy czekali jednak na gwiazdę wieczoru, która na deskach pojawiła się krótko po godzinie 21.
Zespół z Vancouver to już ikona punka. W latach 90-tych byli inspiracją dla wielu polskich kapel punkowych. Jedno jest pewne na 100% - ich brzmienie jest niepowtarzalne. Nie są to już muzycy młodzi, jednak żywiołowości na scenie pozazdrościć im może nie jeden zespół złożony z nastolatków. Dwugodzinny koncert, podczas którego i muzycy i publiczność bawiła się znakomicie, zakończył się o 23, kiedy to Kanadyjczycy bisując zagrali kilka utworów z płyty Wrong, uznawanej za najlepszą w dyskografii zespołu. Było gorąco. Do tego stopnia, że basista na oczach publiczności wyżymał swój t-shirt z potu.
To był naprawdę znakomity show.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?