Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Notatka z drugiej ręki

Redakcja
Poznański biznesmen Jan Kulczyk przypuszcza, że odtajniona notatka dotycząca jego spotkania z rosyjskim szpiegiem Władimirem Ałganowem w lipcu 2003 r. w Wiedniu, sporządzona przez oficera wywiadu, mogła zostać sfałszowana. Napisał o tym w oświadczeniu przesłanym we wtorek PAP.

     Zdaniem Jana Kulczyka , notatka nie jest oparta na bezpośredniej obserwacji zdarzenia, a "opiera się na nieprawdziwych informacjach z drugiej ręki". Pomimo tego - podkreślił Kulczyk w oświadczeniu - notatka ta wykorzystywana jest jako bezpośrednie i wiarygodne źródło informacji. - Jestem zdania, że okoliczności powstania notatki powinny być zbadane przez prokuraturę - dodał. Kulczyk napisał, że "odtajnione notatki, publikowane przez prasę, nie odą przebiegu "wiedeńskiego spotkania". - Tymczasem to właśnie te notatki stanowią podstawę wniosków i dowolnych, licznych interpretacji. Pragnę zdecydowanie przeciwko temu zaprotestować - podkreślił.
     Biznesmen zaznaczył, że stanowczo dementuje stwierdzenia, jakoby przekonywał Ałgaiż ma wszelkie pełnomocnictwa do prowadzenia z Rosjanami negocjacji w sprawie sprzedaży Rafinerii Gdańskiej i "powoływał się na poparcie prezydenta lub kogokolwiek innego". - Takich deklaracji nie składałem - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska