Do malowanie pasów oddelegowanych jest dwóch tymczasowo zatrudnionych pracowników.
- Nie ma żadnego harmonogramu prowadzenia tych robót, zaczynamy od centrum miasta, a potem robotnicy wejdą na boczne uliczki - informuje Wojciech Pakmur, p.o. kierownika Wydziału Gospodarki Miejskiej w Urzędzie Miasta. - Myślę, że do połowy czerwca dwie osoby, które zajmują się malowaniem, powinni uporać się z pracą.
A malują nie tylko zebry, ale również koperty i linie zatrzymania.
Monika Smól