Objazdowe lato

     Remont mostu w Ciecholewach planowany był już od pięciu lat. Za każdym razem jednak zabrakowało pieniędzy i Zarząd Dróg Wojewódzkich przenosił to zadanie na kolejny rok.
     Przeterminowane papiery?
     W tym się udało i marszałek Biernacki odwiedził Konarzyny, aby osobiście przekonać się o konieczności remontu. - Systematycznie obsuwa się przyczółek mostu od strony Bytowa - _mówi sekretarz Mieczysław Pruski. - Poza tym konieczna jest zmiana nawierzchni i wyprofilowanie jezdni. Zjazd do Ciecholew jest zbyt pochyły i przy śliskiej nawierzchni samochody wpadają na skarpę. Tam jest ograniczenie do 50 kilometrów na godzinę, ale rzadko kto tego przestrzega.
     2 mln zł na remont są już pewne. Nieznany jest natomiast termin remontu. Zarząd Dróg Wojewódzkich musi ogłosić przetarg. - Kto wie, czy nie trzeba będzie poprawić dokumentację - dodaje Pruski. - Ta jest już chyba przeterminowana. My się cieszymy z remontu, ale najwcześniej spodziewamy się go latem, a to oznacza spore kłopoty dla nas.
     **Przez Babilon?
     Chodzi o wyłączenie drogi w Ciecholewach. Wątpliwe, aby drogowcy pozwolili na wahadłowy ruch na moście. Zamknięcie oznacza objazdy. Najprostszy jest przez most w Babilonie z wyjazdem w Chocińskim Młynie nad Jeziorem Głuchym. - Ale on ledwo wytrzyma osobowy samochód - mówi Pruski.
     _Kierowcy muszą się przygotować na inne warianty. Najprawdopodobniej ruch będzie przebiegać w kierunku na Swory-Brusy albo Przechlewo-Człuchów. Lato dla jeżdżących nad morze tą trasą może być bardzo ciekawe.