https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olimpiada w Pekinie na wyciągnięcie ręki

(olo)
Kacper Ziemiński i Patryk Piasecki
Kacper Ziemiński i Patryk Piasecki
Dwaj zawodnicy z naszego regionu nadal mają szansę pojechać na olimpiadę letnią do Pekinu.

Na dziś bliżej celu jest Karol Porożyński, ale Kacper Ziemiński też ma na to duże szanse.

Jeszcze na trochę musi odłożyć sen o olimpiadzie Kacper Ziemiński z Chojnickiego Klubu Żeglarskiego. O przepustkę w klasie 470 walczył wraz z Patrykiem Piaseckim z Bazy Mrągowo w Portugalii. Awans dla Polski wywalczył Karol Porożyński z Sępólna, ale jego wyjazd nie jest jeszcze pewny.

Aby wywalczyć historyczny dla naszego regionu awans na olimpiadę, Ziemiński z Piaseckim musieli znaleźć się w złotej grupie (najlepsze 38 załóg) podczas portugalskich eliminacji. Mimo dobrego startu (10 miejsce w pierwszym wyścigu) później później dopadł ich pech, musieli płynąć uszkodzoną łódką. Ostatecznie "wylądowali" w srebrnej grupie i eliminacje zakończyli na 49 miejscu. Kolejna szansa wywalczenia awansu na początku przyszłego roku w Australii.

Awans do Pekinu wywalczył natomiast Karol Porożyński, były zawodnik ChKŻ Chojnice i Krajny Sępólno, a od kilku miesięcy Pogoni Szczecin. Porożyński na tych samych zawodach w Portugalii awansował do złotej grupy 50 najlepszych zawodników w klasie Laser. Zawody ostatecznie ukończył na 45 miejscu. Oznacza to, że Porożyński wywalczył dla Polski jedno miejsce na olimpiadzie, ale wcale nie jest pewne, że to właśnie on pojedzie. O tym, który zawodnik w klasie Laser reprezentować będzie nasz kraj, zadecydują jednak styczniowe mistrzostwa świata w Australii. Porożyński ma nie lada konkurenta - olimpijczyka z Aten Macieja Grabowskiego. Właśnie tych dwóch zawodników między sobą rozstrzygnie w styczniu, który pojedzie na olimpiadę.

Warto dodać, że w Portugalii Grabowski był dopiero 62.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska