Opera Nova pojedzie na festiwal do Wiltz

- Na ostatnim majowym przedstawieniu "Madamy" gościł współpracujący od lat z Operą Nova niemiecki impresario. Nie kryjąc swego zauroczenia spektaklem ponowił swe wcześniejsze zaproszenie dla bydgoskiej opery na międzynarodowy festiwal w Wiltz - mówi Ewa Chałat, zajmująca się promocją opery.

Pierwotnie na ten czas opera planowała spektakl plenerowy "Sen nocy Letniej" na bulwarach wokół swego gmachu, który z powodu prac inwestycyjnych na Wyspie Młyńskiej i braku zgody prezydenta miasta jednak nie dojdzie do skutku. W to miejsce Opera Nova zdąży wyjechać z "Madamą Butterfly" na trzy czerwcowe przedstawienia do Luksemburga (27,28 i 29 czerwca) i wrócić, aby 4 lipca zagrać plenerowy spektakl opery "Carmen" w toruńskiej Fosie Zamkowej.

Wiltz to północno-zachodni kanton w Luksemburgu. Od 1953 roku rozsławia go międzynarodowy Festiwal Wielkiego Księstwa Luksemburg, który gromadzi latem teatry i zespoły muzyczne oraz wybitnych solistów. Idea powołania festiwalu była lokalną inicjatywą i zjednoczyła zarówno znawców i koneserów sztuki, jak i amatorów.

Corocznie prezentowane są tam różnorodne formy muzyczne: opera, muzyka kameralna, balet klasyczny, jazz, musical.

Na przestrzeni minionych lat gośćmi festiwalu w Wiltz byli: José Van Dam, Maurizio Pollini, Jean-Pierre Rampal, Julia Migenes, René Kollo, Hermann Prey, Katia Ricciarelli, Miles Davis, Duke Ellington, Świętosław Richter, Maurice Béjart. Artystyczne znakomitości można by długo wymieniać.

Zespół bydgoskiej opery gościł w Wiltz już trzykrotnie: w 1998 roku z operą "Czarodziejski flet", w 2002 roku z operą "Nabucco" i w 2004 roku z musicalem "Skrzypek na dachu". W tym roku artyści opery będą mieli zaszczyt inaugurować 55. festiwal w Wiltz.

"Madama Butterfly" będzie jedyną pozycją operową w tej edycji imprezy. Oprócz bydgoszczan wystąpią zespoły i soliści z Rosji, Słowacji, Francji, USA.