Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Park w Myślęcinku ma być dla każdego

Maciej Czerniak, [email protected]., tel. 52 32 63 142
Leśny Park Kultury i Wypoczynku zajmuje ponad 800 ha. Mieszkańcy oczekują, że w najbliższych latach stanie się centrum sportowym i rekreacyjnym z prawdziwego zdarzenia.
Leśny Park Kultury i Wypoczynku zajmuje ponad 800 ha. Mieszkańcy oczekują, że w najbliższych latach stanie się centrum sportowym i rekreacyjnym z prawdziwego zdarzenia. Fot. Tytus Żmijewski
Budowa centrum wystawienniczego. Palmiarnia w ogrodzie botanicznym. Więcej terenów sportowych. Tego oczekują bydgoszczanie od nowego prezesa Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku

pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Park w Myślęcinku ma być dla każdego
google maps

(fot. google maps)

- Potrzebuję czasu, by okrzepnąć w roli szefa parku. Nie proszę o sto dni, tylko o kilka - apeluje Jacek Habant, świeżo wybrany prezes LPKiW. - Wiem już jednak, w jakim kierunku powinny pójść zmiany w Myślęcinku. Chciałbym, żeby każdy z mieszkańców Bydgoszczy znalazł tu swoje miejsce - zapewnia.

Dostał kredyt zaufania

Habant zastąpił na stanowisku szefa LPKiW odchodzącego prezesa Józefa Rogackiego. Potwierdziły się przypuszczenia, które w ubiegłym tygodniu snuli bydgoscy radni. Zresztą Jacek Habant, dotychczas odpowiedzialny za Centrum Targowo-Wystawiennicze w Myślęcinku, od początku miał poparcie swojego poprzednika: - Uważam, że będzie to właściwy człowiek na właściwym miejscu - rekomendował obecnego prezesa Rogacki.
Nowy szef już zapowiada, że nie chce rewolucji w największym z bydgoskich parków:: - Na ośmiuset hektarach, jakie zajmuje LPKiW, każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Park ma stać się nowoczesnym zapleczem sportowym dla mieszkańców, ale nie ma obawy, że zrobi się w nim ciasno. Ci, którzy szukają odosobnionych, urokliwych miejsc, na pewno zawsze w Myślęcinku je znajdą - obiecuje Habant.

Przestarzałe myślenie

Opinie bydgoszczan na temat myślęcińskiej ostoi zieleni są różne: - Park był może i atrakcyjny, ale w latach siedemdziesiątych, kiedy go zakładano - twierdzi Ola Przybysz, studentka Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. - Podejrzewam, że dzisiaj ludzie odwiedzają to miejsce głównie ze względu na bliskość przyrody. Za to lunapark to chyba najsmutniejsze wesołe miasteczko, jakie widziałam. Prawie nic się tam nie dzieje. Urządzenia są sprzed ćwierć wieku, a czynny jest tylko kilka razy w roku, przy okazji okolicznościowych festynów - utyskuje.

Tej opinii nie podziela Stanisław Gadowski, emeryt, który regularnie spaceruje ścieżką od pętli tramwajowej do Różopola: - Tu mogę odpocząć, oddychać świeżym powietrzem. Spacer tędy to dla mnie prawdziwa ulga po zgiełku miasta.

Nowe hektary i nie tylko aquapark

O tym, że zmiany w LPKiW są potrzebne, jest przekonany Bolesław Grygorewicz, wiceprezydent Bydgoszczy:
- Z odejściem Józefa Rogackiego ze stanowiska prezesa parku zakończyła się pewna epoka. Teraz czas opracować nową koncepcję jego zagospodarowania. Ta, która powstała ponad 30 lat temu, gdy go zakładano, po prostu się zestarzała - mówi.
Nową drogę dla parku ma wyznaczyć zespół, powołany przez prezydenta Konstantego Dom-browicza. - W tej grupie są przedstawiciele LPKiW, urzędnicy ratusza i pracownicy miejskiej pracowni urbanistycznej. Spotkamy się jeszcze w tym tygodniu - zapowiada Grygorewicz.

Jednym z dyskutowanych założeń ma być zagospodarowanie fragmentu lasu, leżącego na skraju parku.
- Chodzi o kilkanaście hektarów buczyny, gradów i lasu dębowego, który sięga aż po Niemcz, a jest pod zarządem Lasów Państwowych. Powstał nawet pomysł, by włączyć ten teren do parku. Lepszym rozwiązaniem byłoby jednak administrowanie nim wspólnie z leśniczymi - wyjaśnia Grygorewicz i dodaje: - Ostatnio, jeśli mówi się o LPKiW, to prawie wyłącznie w związku z budową aquaparku na jego terenie. To ważna inwestycja, ale park wodny to nie wszystko. Dla tych mieszkańców, którzy w Myślęcinku szukają spokoju, nowe ścieżki i tereny rekreacyjne we wspomnianym lesie byłyby idealne.

Przetarg na halę targową

W nadchodzącym roku ruszy budowa specjalnej hali w Centrum Targowo-Wystawienniczym na myślęcińskiej skarpie.
- Mam nadzieję, że przetarg na wykonawcę tej budowy uda się ogłosić przed końcem tego tygodnia - zapowiada pezes Jacek Habant.

W tym roku miasto wyłożyło już ponad 9 mln zł na przygotowanie i uzbrojenie terenu wystawienniczego, na którym odbyły się targi Wod-Kan. W projektowanym budżecie Bydgoszczy na 2010 rok, z kasy miasta na udziały w spółce Leśny Park Kultury i Wypoczynku wydane zostanie kolejne prawie 8,5 mln zł.
Nowy prezes parku wstrzymuje się jeszcze od deklarowania, które inwestycje poza halą targową mogą ruszyć już w przyszłym roku.

W czerwcu, jeszcze w "epoce prezesa Rogackiego", informowaliśmy, że na terenie po zburzonych domkach jednorodzinnych przy ulicy Konnej zaplanowane jest powstanie palmiarni. Byłaby częścią pobliskiego ogrodu botanicznego.
.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska