Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pensja w euro

Katarzyna Pankiewicz
W Urzędzie Pracy w Nowym Mieście Lubawskim ofert pracy za granicą nie brakuje. Chętnych do jej podjęcia również. Jednak po zapoznaniu się z warunkami podjęcia pracy wiele osób rezygnuje.

     Na początku maja, po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, w urzędach pracy zawrzało. Otwarte granice,
     wysokie zarobki
     
praca i łatwy do niej dostęp dla każdego. Wiele osób myślało właśnie w ten sposób. W urzędach pracy pojawiły się ogłoszenia i dziesiątki osób, każdego dnia, odwiedzało pośredników pracy. W Nowym Mieście Lubawskim, ogłoszenia wywieszono w gablotach wraz z kryteriami starania się o pracę. Po przeczytaniu warunków wiele osób odchodziło ze spuszczoną głową.
     - Urząd Pracy pośredniczy między kandydatami, a pracodawcami. Wywieszamy ogłoszenia i kierujemy do pracodawców, w celu uzyskania pełnej informacji dotyczącej zatrudnienia - mówi Zbigniew Pielak, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Nowym Mieście Lubawskim. - Zainteresowanie pracą za granicą jest duże. Największe było na początku maja, ale teraz również zgłasza się wiele osób. Jednak po zapoznaniu się z warunkami pracy dużo osób rezygnuje. Najczęstszą przyczyną jest
     brak znajomości języka
     
Jest to podstawowe kryterium podjęcia pracy
- dodaje.
     Doświadczenie zawodowe, staż pracy, znajomość języka w stopniu umożliwiającym komunikację. Te, podstawowe kryteria musi spełniać każdy, komu marzy się zarobek zagraniczny. W zależności od rodzaju pracy rosną wymagania pracodawcy.
     Wśród ofert pracy najczęściej można znaleźć sezonowe, krótkookresowe głównie przy zbiorach owoców.
     Tu też wymagana jest znajomość języka. Niedopuszczalny jest wyjazd osoby, która w nowym otoczeniu, wśród obcych osób nie będzie potrafiła się porozumieć. Jeśli ktoś spełnia podstawowe kryteria też nie zawsze decyduje się na wyjazd.
     - O pracę starają się głównie osoby bezrobotne. I tu pojawia się problem. Koszty przejazdu pracownik pokrywa z własnej kieszeni. Jeżeli jest to osoba, od dłuższego czasu, bezrobotna, lub mająca trudną sytuację materialną to nie jest w stanie opłacić przejazdu. Może zapożyczyć się u rodziny bądź znajomych, ale pojawia się kolejna niewiadoma. Ludzie
     boją się ryzyka
     
związanego z pracą za granicą
- mówi Zbigniew Pielak.
     Niebezpieczeństwo pracy za granicą to przede wszystkim brak znajomości pracodawcy, który może okazać się nieuczciwy. Może się przecież zdarzyć, że za pracę nie otrzyma się takiego wynagrodzenia jakie być powinno lub nie otrzyma się go wcale. W najbliższym czasie do Hiszpanii, za pośrednictwem nowomiejskiego urzędu pracy wyjadą trzy osoby. Będą pomagać przy zbiorze winogron. Kolejne osoby, chętne do podjęcia zagranicznej pracy mogą zgłaszać się do urzędu. Może znajdą tam interesująco propozycję spełniającą marzenia o wysokich zarobkach.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska