Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Perełeczka w branży

Tekst I Fot. Marietta Chojnacka
Od 20 kwietnia ub.r. "Gabi Bis " działa w nowej fabryce.

Z siedmiomilionową unijną dotacją powstał zakład wart 25-30 mln zł, jakiego nie powstydziłby się żaden kraj. Nic dziwnego, że takie cudo chcieli zobaczyć więcborscy radni.

Sesja w "Gabi Bis" ze zwiedzaniem fabryki okazała się bardzo ciekawa. Minęło osiem lat, odkąd Jacek Jerczyński z Piasków wynajął hale po ChFM i zaczął produkcję mebli tapicerowanych w Chojnicach, a potem w Więcborku. Następnie kupił od syndyka dzierżawione hale.

Po kilku latach Jerczyńskiemu zamarzyło się więcej. I tak - poza meblami kolonialnymi, które powstawały w Chojnicach - na Krajnie wyrosła nowoczesna tapicernia. Wybór padł na Runowo przy drodze na Bydgoszcz na gruncie kupionym od gminy Więcbork. Rok temu fabryka zaczęła produkcję.

- W branży meblowej Runowo jest jak perełeczka - zapewnił Jacek Jerczyński, właściciel "Gabi Bis". - Niestety, borykamy się z dużymi problemami. Mocna złotówka i ciągły spadek euro to nie jest zdrowa sytuacja, bo oznacza, że żyją tylko importerzy, a nie producenci. Dla nas każdy przestój oznacza milionowe straty. Dwumiesięczny rozruch kosztował nas utratę 2 mln zł.

Wiadomo, że w Polsce nie da się już śrubować cen, bo meble zamawia się już gdzie inaczej, więc trzeba szukać oszczędności. "Gabi " udało się w transporcie, bo dzięki skupieniu produkcji w Runowie zamiast 40 osób w transporcie wewnętrznym pracują cztery. Choć na produkcji jest już trzysta osób, nadal potrzeba około setki tapicerów i szwaczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska