Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podzielniki dla ozdoby

DARIUSZ NAWROCKI
Mieszkańcy bloku przy ul. Daszyńskiego 34 w Inowrocławiu jednak wpuszczą monterów do swych mieszkań. Na ich kaloryferach zawisną podzielniki, bo rzekomo wisieć muszą. Lokatorzy za ciepło będą jednak płacić tak, jakby podzielników nie było.

We wtorek pisaliśmy o oburzonych mieszkańcach, którzy nie chcą, by na ich kaloryferach montowano podzielniki ciepła. - _Do tej pory, przy nieocieplonym budynku, mieliśmy nadpłaty za ogrzewanie. Liczyliśmy, że teraz będziemy mieli jeszcze wyższe nadpłaty - _mówili. W PGKiM-ie usłyszeliśmy natomiast, że budynek był ocieplany w ramach ustawy termomodernizacyjnej. Zakłada ona, że roczne zapotrzebowanie na energię musi spaść co najmniej o 25 proc. Audytor miał stwierdzić, że w tym bloku takie oszczędności wprowadzi się tylko wtedy, gdy zostaną założone podzielniki ciepła. Mieszkańcy zapewniali, że monterów do domów nie wpuszczą. "Komunalni" grozili, że sprawę skierują do sądu. - _Jeśli nie założymy podzielników, stracimy premię gwarancyjną w wysokości 40 tys. złotych. A na to nie możemy sobie pozwolić - _tłumaczyli.

Zapłacą po staremu

Prezydent Ryszard Brejza po naszym artykule stwierdził, że "nikt nikogo nie będzie uszczęśliwiał na siłę". - _Mieszkańcy chcą płacić "po staremu", więc tak będzie - _mówi prezydent. Tłumaczy, że podzielniki muszą być zainstalowane, gdyż taki jest warunek audytora. Ostateczną decyzję podejmie wspólnota tego bloku. PGKiM jest już do sugestii prezydenta przekonane. Mieszkańcy również są zadowoleni.

Prezes PGKiM Krzysztof Kuźmiński twierdzi, że nie może kwestionować decyzji audytora, który wymaga od nich instalacji podzielników. - Przyjmuje się, że podzielniki powodują nawet pięcioprocentowe oszczędności. Motywują więc do oszczędzania - _mówi prezes. Przyjął jednak propozycję prezydenta. Przez co najmniej rok podzielniki będą jedynie zdobić kaloryfery. - _Za rok przekonamy się, czy oszczędności energii będą wystarczające. Od tego uzależnione będą dalsze decyzje.

To nic dobrego

Burmistrz Janikowa Andrzej Brzeziński przeprowadził termomodernizację w 41 budynkach. W żadnym na kaloryferach nie ma podzielników. - Bo i być ich nie musi - _upiera się burmistrz. - _Do tego, by się przekonać, jak duże oszczędności uzyskano po termomodernizacji, wystarczy główny licznik w budynku. _Przed ocieplaniem budynków gmina zamawiała na ich ogrzanie 15 megawatów energii cieplnej. Teraz zamawia 9. Odwiedzały go firmy oferujące podzielniki. - _Przepłoszyłem ich. Podzielniki mają podstawową wadę. Ludzie oszczędzają i przykręcają kaloryfery. W ściany wchodzi wilgoć i pleśń. To nic dobrego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska