Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pół wieku awarii

Sabina Waśko
Drugą co do starości windę w Toruniu odkryliśmy w kamienicy przy ulicy Bydgoskiej 54. Od swojej poprzedniczki z tej samej dzielnicy winda młodsza jest o 24 lata.

     Kamienica przy ulicy Bydgoskiej 54 została wybudowana w 1935 roku. Zamontowana w niej winda nie jest używana od wielu lat. Szyb zniszczono, a wejścia do windy ludzie zabudowali. Brak pieniędzy to główny powód, dla którego mieszkańcy budynku mogą tylko marzyć o jej uruchomieniu. Na pytanie o windę jeden z lokatorów odpowiada: - Mieszkam tu od 15 lat, ale nie pamiętam, żeby to kiedykolwiek działało. Nie wiem nawet, czy jest tu jeszcze kabina.
     Lech Orylski, kilka miesięcy temu przeprowadził się do kamienicy przy Bydgoskiej: - Odkrycie windy uznałem za rewelację. Jestem przekonany, że jest to najstarsza z przedwojennych wind, które zachowały się w Toruniu. Byłoby przyjemnie, gdyby udało się ją odremontować.
     Okazuje się jednak, że zapomniany szyb jest młodszy od windy w kamienicy przy ulicy Mickiewicza 1/3. Winda w jednym z najbardziej reprezentacyjnych budynków vis a vis domów studenckich została uruchomiona w 1911 roku. Dzisiaj już nikt nie pamięta, kiedy przestała działać: - A tu jest jakaś winda? - w męskim głosie w domofonie słychać zdziwienie.
     Zbigniew Nawrocki, były Miejski Konserwator Zabytków o windzie przy ulicy Bydgoskiej po raz pierwszy usłyszał od nas: - To dla mnie ciekawa wiadomość, tym bardziej że winda znajduje się w strefie pośredniej ochrony konserwatorskiej. Natomiast historię windy przy Mickiewicza 1/3 były konserwator poznał już dawno: - To najstarsza ze znanych mi wind w Toruniu. Sam zabiegałem o uruchomienie jej ponownie, ale, niestety, nie znalazłem instytucji ani firmy, która wykonałaby to zadanie. Trudności istnieją między innymi w dostosowaniu odpowiednich parametrów. Zatem winda jest nadal bezużyteczna, a w zabytkowym szybie mieszkańcy urządzili sobie schowek na rowery. Roman Zieliński, kierownik ADM nr IV przyznaje, że remontem urządzenia zainteresowany był również lokator domu przy Mickiewicza. - Niestety, cały pomysł odszedł w zapomnienie.
     Jak dowiedzieliśmy się w Biurze Miejskiego Konserwatora Zabytków chęci i pieniądze na uruchomienie wind jednak nie wystarczą: - W jednym i drugim przypadku zabudowa jest zabytkowa - mówi Anna Więcek. - Wszelkie prace remontowe mogą być prowadzone tylko po uzgodnieniu z nami.
     Według Nawrockiego starania o uruchomienie wind mogą jednak przynieść rezultaty: - Potrzebne są odpowiednie wnioski, uzasadnienia naukowe i rzeczywiste stwierdzenie wieku i stanu windy. Takie działanie powinno doprowadzić do sytuacji, w której Toruń mógłby poszczycić się nie lada osiągnięciem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska