Podzielony majątek Jadwigi Trzcińskiej

Obrazy, książki, ceramika i dokumenty po zmarłej przed prawie dwu laty malarce Jadwidze Trzcińskiej powędrują do Muzeum Historii Kielc, a w jej domu przy ulicy Mazurskiej siedzibę znajdzie najprawdopodobniej Kieleckie Stowarzyszenie Autyzmu.

Zmarła przed prawie dwu laty kielecka malarka - Jadwiga Trzcińska nie zostawiła po sobie żadnych spadkobierców. Majątek po niej przejęła gmina Kielce.

BĘDZIE WYSTAWA W MUZEUM

Wiadomo już, że cała spuścizna po Jadwidze Trzcińskiej powędruje do tworzonego właśnie Muzeum Historii Kielc. Do tej pory była ona przechowywany w Antykwariacie Naukowym Andrzeja Metzgera. Muzeum już przejęło liczący około 300 egzemplarzy księgozbiór malarki. Nie ma on szczególnej wartości bibliofilskiej, to dość przypadkowa kolekcja, choć ważną pozycję zajmują w niej tytuły poświęcone sztuce.

- Przejęliśmy już także zbiór glinianych figurek, które malarka zbierała przez całe życie - dodaje Krzysztof Myśliński, kierownik działu ekspozycji i edukacji Muzeum Historii Kielc. - Wkrótce przejmiemy jej prace plastyczne - obrazy, rysunki, szkice oraz domowe archiwum. Bez wątpienia ta spuścizna zasługuje na to, by ją pokazać, ale najpierw musimy to wszystko uporządkować.
Jan Główka - dyrektor Muzeum Historii Kielc zapowiada, że w przyszłym roku można się spodziewać czasowej wystawy prac Jadwigi Trzcińskiej, zostanie również przygotowany katalog, który przybliży postać tej nietuzinkowej, ekscentrycznej artystki, która po okresie czynnej działalności twórczej, nagle zupełnie wycofała się z życia publicznego.

NAJPIERW REMONT

Gospodarza znajdzie także dom po rodzinie Trzcińskich przy ulicy Mazurskiej w Kielcach. W ostatnich miesiącach pisaliśmy, że ulega on stopniowej dewastacji, na terenie posesji odbywają się pijackie biesiady, a jego otoczenie jest rozkradane. Na niewiele zdaje się założony tu monitoring. Teraz nieruchomość wygląda nieco lepiej niż kilka miesięcy temu - uprzątnięto podwórko, połatano dziury w płocie.

- Pomysł na zagospodarowanie budynku jest taki, by swoją siedzibę znalazło tu Kieleckie Stowarzyszenie Autyzmu. Na razie Miejski Zarząd Budynków musi przygotować projekt remontu domu przy ulicy Mazurskiej. Nie będą to jakiejś wielkie prace, bowiem znajduje się on w niezłym stanie technicznym, tylko jest ogromnie zaniedbany. Sądzę, że od września stowarzyszenie mogłoby już zacząć działać w nowej siedzibie - mówi Marek Scelina, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Oczywiście wszelkie plany dotyczące losów nieruchomości przy ulicy Mazurskiej muszą zaakceptować radni.