Ajtner-Gollob znów nagradzany oklaskami przez miejscowych kibiców. Kapitan drużyny atakiem po dużej wyprzedził podczas pierwszego okrążenia wszystkich rywali i potem powiększał swoją przewagę na dystansie. Niestety, Adamczak czwarty.
Ajtner-Gollob znów nagradzany oklaskami przez miejscowych kibiców. Kapitan drużyny atakiem po dużej wyprzedził podczas pierwszego okrążenia wszystkich rywali i potem powiększał swoją przewagę na dystansie. Niestety, Adamczak czwarty.