Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski Cukier Toruń znowu na podium ligi koszykarzy! Wielki Stelmet Zielona Góra poza podium

(jp)
Polski Cukier Toruń - Stelmet Zielona Góra o brązowy medal
Polski Cukier Toruń - Stelmet Zielona Góra o brązowy medal SłAwomir Kowalski / Polska Press
Czwarty sezon, drugi medal. Polski Cukier Toruń tym razem nie dał rady Stelmetowi Zielona Góra, ale medal ani przez chwilę nie był zagrożony!

Polski Cukier Toruń - Stelmet Zielona Góra 83:87 (23:21, 20:18, 23:24, 17:24)
POLSKI CUKIER: Gruszecki 18 (2), Cosey 15 (1), Mbodj 13, Wiśniewski 9, Cel 5 oraz Newbill 9 (1), Diduszko 3 (1), Śnieg 2, Jeszke 5 (1), Sulima 4, Perka 0, Krefft 0
STELMET: Dragicević 14, Zamojski 14 (2), Geceviusius 1 (3), Koszarek 12 (3), Savović 8 (2) oraz Hrycaniuk 13, Matczak 3, Murić 3 (1), Hernandez 0.

W Zielonej Górze prawdziwe trzęsienie ziemi. Klęska różnicą 22 punktów w niedzielę było szokiem dla środowiska, które przywykło do zwycięstw i pucharów. Andriej Urlep dzień po tym meczu złożył rezygnację.

Polski Cukier - Stelmet: mistrz trochę lepszy

- My już dawno nie mieliśmy zespołu. A przynajmniej takiego, który chciałby wygrywać w polskiej lidze. Trener powiedział mi na pożegnanie, że nigdy nie miał składu tak trudnego do prowadzenia - skomentował prezes Janusz Jasiński i zapowiedział duże zmiany w drużynie.

W Toruniu przed rewanżem daleko było do triumfalizmu. - To dopiero połowa tego meczu - przestrzegał trener Dejan Mihevc.
Pytanie było jedno - jak zielonogórskie gwiazdy zareagują na dymisję Urlepa. Zastępujący go Andrzej Adamek mobilizował swój zespół jak mógł i odniósł pewne sukcesy. Nawet momentami ławka rezerwowych podrywała się po udanych akcjach. Pierwszy prowadził Polski Cukier, ale goście całkiem nieźle bronili, a w ataku skuteczny był Dragicević.

W toruńskim zespole bardzo aktywny był Gruszecki (13 pkt do przerwy), którego wyraźnie pobudziła udana ostatnia kwarta w Zielonej Górze i bardzo ambitnie potraktował rywalizację z Zamojskim.

Torunianie długo prowadzili, ale w 2. kwarcie serią nieudanych akcji w ofensywie roztrwonili skromną przewagę. W 12. minucie po wolnych Hrycaniuka Stelmet wyrównał (23:23), a po jego wsadzie w 13. minucie goście już wygrywali (25:27). - Musimy w tej rywalizacji unikać ciemnych minut - mówi Dejan Mihevc, więc szybko poprosił o przerwę.

Polski Cukier Toruń lepszy w dwumeczu o brąz

Polski Cukier bił głową w mur, a skuteczność z gry spadła do niemal 40 procent. Niemoc przełamali akcjami 2+1 Gruszecki i Mbodj. Przed przerwą przewaga wynosiła już 7, a w dwumeczu 29 punktów.

Po przerwie to Stelmet wyszedł z lepszą energią i zbliżył się na 2 punkty. Mimo tego Stelmet znowu zdołał objąć prowadzenie, tym razem nawet 4-punktowe. I znowu akcją 2+1 odpowiedział Gruszecki. Mecz zrobił się nawet zacięty, prowadzenie kilka razy przechodziło z rąk do rąk.

Stelmet lepiej znajdował pozycje na dystansie. Inna sprawa, że gorsza była też defensywa Twardych Pierników. Torunianie za to kilka razy spudłowali z takich czystych pozycji (58:63 w 29. minucie).

Mistrzowie Polski nie potrafili jednak opanować nerwów i zaraz techniczne za dyskusje z sędziami złapał Dragicević, a potem dwa w jednej akcji (i tym samym dyskwalifikację) Edo Murić.

W ostatniej kwarcie losy dwumecz i medalu były już praktycznie przesądzone, a nieco bardziej ruszać chciało się rywalom. Kilka spudłowanych rzutów, lepsza obrona, "trójka" Geceviuciusa i było 72:78. Dzięki temu w końcówce mieliśmy wielkie emocje, bo jednak torunianie nie chcieli tego meczu przegrać. W ostatniej minucie wyrównał Jeszke trafieniem z dystansu, ale kolejnego nie trafił, a decydujące punkty zdobył spod kosza Zamojski. Stelmet wygrał ten mecz, ale dwumecz dla Polskiego Cukru różnicą 18 punktów!

Polski Cukier Toruń: w dobrym kierunku

Dejan Mihevc: - Chciałbym wszystkim podziękować, kibicom, władzom klubom. Nie baliśmy się rewanżu, ale byliśmy gotowi na walkę z mocnym rywalem. Nowoczesna koszykówka jest bardzo szybka i szybko traci się przewagę. To były dwa różne mecze, staraliśmy się grać mądrze i kontrolować wynik.

Łukasz Wiśniewski: - To był wspaniały sezon, nie udało nam się zdobyć finału, ale jest brązowy medal. To znak, że klub cały czas zmierza w dobrym kierunku.

Polski Cukier zakończył udany rok. Nie udało się awansować do finału, ale w czwartym sezonie drużyna zdobyła drugi medal, a do tego pierwszy w historii Puchar Polski. W kolejnym sezonie cele mają być nie mniej ambitne, a dojdą do tego prawdopodobnie rozgrywki europejskie.

Polski Cukier Toruń zaprasza kibiców na fetę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska