Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski Rzym

(ast)
- W tych dniach na ulicach Rzymu słyszeliśmy na każdym kroku język polski, nie spodziewaliśmy się aż tak gorącego przyjęcia przez Włochów - opowiadała bydgoska delegacja, która uczestniczyła w pogrzebie Jana Pawła II.

     Do Rzymu na pogrzeb Ojca Świętego pojechała 5-osobowa delegacja: prezydent Konstanty Dombrowicz, Roman Jasiakiewicz , wiceprzewodniczący Rady Miasta, radni Tomasz Latos i Kosma Złotowski oraz Danuta Warczak , były pełnomocnik wizyty Jana Pawła II w Bydgoszczy.
     - To było niezwykłe przeżycie. W tych dniach Rzym był polski, na każdym kroku słyszeliśmy ojczysty język, spotkaliśmy też wiele osób z naszego miasta - mówili wczoraj członkowie delegacji. - Dzięki pomocy bydgoszczanki Elżbiety Renzetti aż dwukrotnie udało nam się wejść do Bazyliki Świętego Piotra, gdzie wystawiono ciało Papieża. W kolejce staliśmy tylko 4 godziny, inni tymczasem czekali nawet 21 godzin - mówił prezydent Dombrowicz.
     Mimo powagi sytuacji, nie zabrakło też humorystycznych elementów. - Zabraliśmy ze sobą bydgoską flagę, ale bez drzewca. Na szczęście Roman Jasiakiewicz pożyczył z hotelu długi bambusowy kijek i to na nim zawisła nasza flaga, która dzięki temu była bardzo widoczna - relacjonował radny Złotowski.**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska