Około 18 tysięcy bydgoszczan co miesiąc dostaje rodzinne albo alimenty wypłacane przez urząd miasta. To wydział zdrowia, świadczeń i polityki społecznej ratusza przyznaje i przekazuje pieniądze. Zanim zainteresowani kasę otrzymają, muszą wcześniej dostarczyć plik dokumentów. Czasem trudno im załatwić zaświadczenia.
Procedura się wydłużała
Wnioskodawcy nie zawsze też posiadają kopię PIT-a złożonego w skarbówce, na podstawie którego mogliby złożyć oświadczenie. Podobnie jest z dokumentami, jakie wnioskodawcy złożyli w ZUS, a nie mają teraz kserokopii. Zdarza się także, że bydgoszczanie uzyskują dochody z innych źródeł, ale je nie zawsze wykazują. To natomiast powoduje konieczność uzupełnienia papierów albo wykonania kontroli przez urzędników, co znacznie wydłuża czas załatwienia sprawy.
Skoro wydanie decyzji się przedłuża, to uprawnieni dłużej czekają na wypłatę. Od teraz starający się o pomoc bydgoszczanie będą mieli ułatwione zadanie.
Prezydent Rafał Bruski podpisał porozumienie z dyrektorami wszystkich trzech bydgoskich urzędów skarbowych oraz dyrektorem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Trzy strony
Współpraca między urzędami ma usprawnić obieg dokumentów, bo skarbówki i ZUS będą przekazywały dane odnośnie klienta bezpośrednio do urzędników w ratuszu. Ta pierwsza będzie przekazywała dane dotyczące wysokości dochodów petenta, a ten drugi - informacje o wysokości składek na ubezpieczenie zdrowotne, a także o posiadaniu przez niego uprawnień do dodatku pielęgnacyjnego.
Pozyskanie przez urząd zaświadczeń bezpośrednio z obu podmiotów spowoduje, że wnioskodawcy nie będą musieli ponownie fatygować się do urzędu miasta, żeby uzupełnić dokumenty. Znikną kolejki do okienka w wydziale zdrowia przy ul. Grudziądzkiej.
Już „nie zapomną”
Jest jeszcze korzyść. Pewnie nie dla osób starających się o wsparcie, ale dla urzędników - na pewno.
Osoby, które ubiegają się o pieniądze przekazywane przez wydział, do tej pory czasem „zapominały”, że miały dodatkowe źródło dochodu. Nie zawsze urzędnicy wyłapywali to podczas kontroli. Teraz wnioskodawcy już nie mają szansy zatajenia dochodów. Dlaczego? Bo informacje nie będą do ratusza przekazywane przez samych zainteresowanych, tylko przez ZUS lub urząd skarbowy.
(PIO)
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?