Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł kontra radny. Politycy walczą na słowa i pisma

Anna Stasiewicz-Mąka
Anna Stasiewicz-Mąka
Paweł Olszewski
Paweł Olszewski Archiwum GP
Chociaż kurz bitewny po wyborach już opadł, to w Bydgoszczy polityczne potyczki trwają w najlepsze. Paweł Olszewski chce, by Bogdana Dzakanowskiego wyrzucono z Klubu Radnych PiS.

Nie jest tajemnicą, że obydwaj panowie nie darzą się sympatią.
- Jest on osobą znaną z tego typu, nie do końca zrównoważonych zachowań - tak poseł Olszewski mówił o Bogdanie Dzakanowskim na posiedzeniu sejmowej Komisji Etyki w 2018 roku.
Wniosek do komisji zgłosił zresztą radny...Dzakanowski. Paweł Olszewski w jednym z lokalnych dzienników miał bowiem powiedzieć, że radny jest „niespełna rozumu”.

Poseł tłumaczył, że słowa te wypowiedział w kontekście skandalicznej jego zdaniem akcji, którą radny przeprowadził na jednej z sesji.
Przypomnijmy, że Bogdan Dzakanowski wezwał do ratusza policję, by przebadała alkomatem prezydenta Rafała Bruskiego i ówczesnego przewodniczącego rady miasta Zbigniewa Sobocińskiego. Wyniki badań wykazały, że żaden z panów nie spożywał alkoholu, a cała sprawa miała swój finał w sądzie.

Teraz Paweł Olszewski napisał list do Tomasza Latosa, prezes Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości w sprawie radnego Dzakanowskiego. - Wnoszę o jedyną możliwą decyzję, czyli wykluczenie radnego kłamcy Bogdana Dzakanowskiego z Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości - apeluje poseł Platformy Obywatelskiej.

A chodzi o konferencję prasową, jaką zwołał kilka dni temu radny Dzakanowski. Jego zdaniem, planowana budowa bloku przy ul. Emila Fieldorfa „Nila” jest niezgodna z zapisami planu zagospodarowania przestrzennego.
Wspomniał też m.in. „o urzędnikach, którzy usiedli w ratuszu, którzy chcą inwestycję przeprowadzić”.

- Kłamstwem jest stwierdzenie, że urzędnicy cokolwiek „przyklepali”. Zgodnie z ustawą określone organy zajmują się opiniowaniem wniosku, a końcową decyzję podejmuje Rada Miasta w drodze uchwały. Niewytłumaczalnym jest to jak Radny Miasta Bydgoszczy może nie wiedzieć o swoich kompetencjach. Jedynym wytłumaczeniem może być świadome kłamanie i wprowadzanie opinii publicznej w błąd - komentuje PawełOlszewski.

https://pomorska.pl/agituja-z-ambony-za-referendum-o-odwolanie-prezydenta-bydgoszczy/ar/12421840

Dodaje też: - Radny PiS Bogdan Dzakanowski wielokrotnie kłamał w przestrzeni publicznej. Sąd orzekł to chociażby w sprawie kłamliwych oskarżeń wobec Prezydenta Rafała Bruskiego, co do utwardzenia drogi do nieruchomości jednego z wiceprezydentów.

Pismo posła Olszewskiego skomentował już Bogdan Dzakanowski. - Uderz w stół, a nożyce się odezwą - poseł,który kłamał w sprawie budowy S5, deklarując nawet, że sobie rękę da uciąć jak inwestycja nie ruszy bodajże w 2011 roku (pisownia oryginalna) nagle występuje w obronie prawdy.
- Od kiedy poseł Olszewski pełni funkcje rzecznika prasowego ratusza? -pyta radny.
I ocenia: - Zadziwiający fakt działania posła opozycyjnej partii - żaden poseł nie może i nie powinien nalegać na podjęcie przez innego posła decyzji nie leżącej absolutnie w jego kompetencjach. Rada Miasta nie zależy w żadnym stopniu od sejmu.

Zobacz także wideo: Pit 0 dla młodych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska