Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Postarzasz zdjęcia w FaceApp? Użytkownicy boją się, że aplikacja może pobierać zdjęcia z telefonu. Twórcy zaprzeczają

Marta Zalewska
Marta Zalewska
Jakie dane udostępniamy aplikacji FaceApp, która postarza zdjęcia? Sprawdźcie.
Jakie dane udostępniamy aplikacji FaceApp, która postarza zdjęcia? Sprawdźcie. faceapp.com
FaceApp - aplikacja do przerabiania zdjęć - zyskuje właśnie ogromną popularność. Wielu jej użytkowników nie zdaje sobie jednak sprawy z konsekwencji, które niesie za sobą korzystanie z tej aplikacji. Na co się zgadzamy, instalując FaceApp na swoim telefonie? Sprawdźcie!

FaceApp - aplikacja do postarzania zdjęć

Aplikacja FaceApp od kilku dni cieszy się ogromną popularnością w Polsce i na świecie. Tylko w Google Play została już pobrana ponad 100 milionów razy. FaceApp to nowoczesna aplikacja, która wykorzystuje sztuczną inteligencję do przerabiania zdjęć. Najpopularniejszą opcją jest możliwość zmieniania wieku, a także dodawania nowych fryzur, czy zmiana koloru włosów. Użytkownicy przerabiają (najczęściej postarzają) swoje zdjęcia i chętnie dzielą się nimi w mediach społecznościowych.

Oto, co jeszcze można robić ze zdjęciami przy użyciu FaceApp:

  • zmieniać kolor i stylizację włosów,
  • zastosować makijaż na dzień lub wieczór,
  • znaleźć idealną stylizację brody/wąsów,
  • dodać piękny uśmiech,
  • zamienić tło za jednym dotknięciem,
  • zmieniać płeć,
  • zmienić swój wiek,
  • dodawać tatuaże.

Czytaj także: DeepNude - aplikacja, która rozbiera kobiety znów pojawiła się w sieci. Może być niebezpieczna

FaceApp - jakie dane się udostępnia?

Aplikacja jest darmowa - aby z niej korzystać wystarczy ją pobrać, zainstalować i zaakceptować regulamin użytkowania. Niestety, w myśl zasady, że nie ma nic za darmo, warto zastanowić się, jaką cenę przyjdzie nam zapłacić za przerabianie zdjęć w FaceApp. Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w polityce prywatności aplikacji, którą - nie oszukujmy się - większość użytkowników akceptuje bez czytania. A szkoda. Gdyby zagłębili się w zasady korzystania z FaceApp, może zrezygnowaliby z instalowania tej apki.

Dla wielu Facebook to niemal codzienność bez której nie wyobrażają sobie swojego dnia. Dlatego warto wiedzieć czego unikać na portalu społecznościowym, aby nasze konto nie zostało zablokowane. O tym, że Facebook może zablokować konto każdy wie. Czasem mogą to być zachowania nieumyślne. Facebook zgodnie z regulaminem ma prawo zawiesić lub trwale zablokować nasze konto. Zobaczcie za co możemy stracić dostęp do swojego konta.

Uważaj! Za to zablokują Cię na Facebooku. Warto to wiedzieć [lista]

Jak działa FaceApp? Aplikacja, której twórcą jest rosyjski startup, wysyła udostępnione jej zdjęcia na swoje serwery i tam dokonuje ich edycji. Wszystkie przeróbki zdjęć, takie jak ich postarzanie, zmienianie płci, czy zmiana fryzury, dokonywane są więc w chmurze. Co dalej dzieje się z naszymi danymi, podczas korzystania z FaceApp?

Jak czytamy w punkcie 3 polityki prywatności zatytułowanym "SHARING OF YOUR INFORMATION", FaceApp może bez naszej zgody udostępniać nasze dane i dzielić się zebranymi informacjami na nasz temat m.in.:

  • z firmami, które są z prawnego punktu widzenia częścią tej samej grupy przedsiębiorstw co FaceApp,
  • z organizacjami zewnętrznymi, które pomagają w świadczeniu tej usługi,
  • z zewnętrznymi partnerami reklamowymi.

O szczegółach przetwarzania danych w aplikacji oraz udostępniania informacji podmiotom zewnętrznym przeczytasz w polityce prywatności FaceApp.

W oświadczeniu twórców FaceApp, cytowanym przez techcrunch.com, zaprzeczono jednak, by dane były udostępniane lub sprzedawane podmiotom zewnętrznym.

- Nie sprzedajemy ani nie udostępniamy danych użytkowników żadnym osobom trzecim - czytamy w oświadczeniu.

Istniały także obawy, że FaceApp, mając dostęp do wszystkich zdjęć na telefonie, pobiera je na swój serwer. Informację tę zdementowano jednak we wspomnianym oświadczeniu, zapewniając, że na serwery w chmurze trafiają jedynie zdjęcia wybrane do edycji przez użytkowników.

- Nigdy nie przesyłamy żadnych innych zdjęć z telefonu na chmurę - podano w oświadczeniu.

Pomimo tych zapewnień, wśród wielu użytkowników postanowienia polityki prywatności nadal budzą wątpliwości. Jedno jest pewne: jeśli chcemy chronić nasz wizerunek oraz inne dane, lepiej nie korzystać z tego typu aplikacji, albo przynajmniej uważnie przeczytać jej regulamin przed pobraniem.

To nie pierwszy taki przypadek aplikacji do przerabiania zdjęć, której polityka prywatności budzi wątpliwości. W 2016 roku głośno było o aplikacji Prisma, która zmieniała zdjęcia w prawdziwe dzieła sztuki. Po fali fascynacji aplikacją, użytkownicy masowo ogłaszali, że rezygnują z korzystania z niej i odinstalowują ją ze swoich telefonów. Wszystko przez postanowienia polityki prywatności, które dawały twórcom Prismy dostęp i prawa do przerabianych tam zdjęć. Więcej w materiale: Aplikacja Prisma jest niebezpieczna? Użytkownicy zaczęli ją usuwać

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska