Natychmiast wysłano patrol policji, powiadomiono straż pożarną. Na miejscu policjant wspólnie z strażakiem rozpoczęli poszukiwania osoby wołającej o pomoc. Nagle, w porannej mgle, zauważyli przemoczonego mężczyznę w łódce, podpłynęli do niego.
Henryk S. lat 65 z Kurzętnika wyjaśnił, że to on wołał o pomoc i opowiedział co się stało. Wybrał się na ryby i w trakcie wyciągania cumy stracił równowagę i wpadł za burtę. Jego noga zaplątała się w linę z obciążeniem, która ciągnęła go do gruntu. Wołając o pomoc walczył o życie około 30 minut, po czym udało mu się uwolnić i wejść do łodzi.
Przemoczonego, zziębniętego mężczyznę, zabrano do łodzi strażackiej i dowieziono do brzegu. Pomoc nadeszła w porę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?