Turandot - megaopera na deskach wrocławskiego teatru z kieleckimi aktorami

Zaproszeni do współpracy Kieleckiego Teatru Tańca to efekt dotychczasowych bardzo dobrze ocenianych kontaktów. Grzegorz Pańtak tańczy w zrealizowanym tam Raju utraconym i sam Penderecki stwierdził, że to najlepsza interpretacja jego dzieła operowego. Także pozytywne recenzje po udziale KTT w spektaklu urodzinowym mistrza Siedem Bram Jerozolimy w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie zrobiły swoje.

- Od dyrektor opery Ewy Michnik otrzymaliśmy propozycję opracowania choreografii do opery Turandot i zatańczenia wraz z baletem opery - mówi Elżbieta Szlufik-Pańtak, dyrektor KTT. Spektakl reżyseruje Michał Znaniecki dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu, megaopera zostanie wystawiona na stadionie we Wrocławiu i w ciągu trzech dni obejrzy ja 45 tysięcy widzów.

- Scenografię zaprojektowano z rozmachem a rola baletu jest w tym przedstawieniu ogromna. Na scenie będą soliści i tancerze i statyści, chóry i orkiestra znajdować się będą w specjalnej przestrzeni nie widocznej dla widzów - wyjaśnia dyrektor.- Będziemy tańczyć na gigantycznych, kilkudziesięciometrowych, spiralnych podestach, które są częścią sukni Turandot.
Grzegorz Pańtak będzie grał księcia perskiego skazanego na śmierć. Podczas wschodu księżyca perski książę jest prowadzony na miejsce egzekucji. Tłum błaga Turandot o łaskę. Daremnie. Turandot podtrzymuje swój rozkaz.

- Dla nas i dla całego zespołu to zupełnie nowe doświadczenie - przyznaje dyrektor.- Pierwszy raz wystąpimy na tak gigantycznej scenie, ale bardzo cieszymy się z tej współpracy ze względu na występujących tam wybitnych artystów, skalę przedsięwzięcia i współpracę z utalentowanym reżyserem.

Próby do spektaklu już trwają. Oddzielnie ćwiczą tancerze KTT i tancerze wrocławscy. W połowie czerwca połączone zespoły będą przygotowywać się razem według choreografii opracowanej przez Elżbietę i Grzegorza Pańtaków. Premiera spektaklu 18 czerwca.