https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Presja paraliżuje Anwil Włocławek. Będzie przełamanie w Sopocie?

Joachim Przybył
Przemysław Frasunkiewicz i Szymon Szewczyk
Przemysław Frasunkiewicz i Szymon Szewczyk Paweł Czarniak
Cztery porażki z rzędu i teraz wyjazd do walczącego o play off Trefla Sopot. - Nie radzimy sobie z presją - mówi trener Przemysław Frasunkiewicz o najważniejszym problemie Anwilu Włocławek w ostatnich tygodniach.

22 stycznia Anwil w świetnym stylu pokonał Śląsk Wrocław i miał najlepszy bilans w PLK. Od tego czasu przegrał z Arką Gdynia, Czarnymi Słupsk, Kingiem Szczecin i MKS Dąbrowa Górnicza. Awans do play off na razie nie jest zagrożony, ale strata do czołówki rośnie z każdą kolejką.

Po ostatniej porażce w Dąbrowie Górniczej Przemysław Frasunkiewicz sporo mówił o mentalności zespołu. - Zaczynaliśmy sezon jako drużyna, która miała wrócić do play-off. Wybrałem ludzi niedocenianych, ale dzięki temu tańszych. Początkowo graliśmy bez presji i z czystą głową. To się zmieniło, gdy znaleźliśmy się na szczycie PLK. Jeżeli startujesz z niskiego poziomu i dostaniesz się na samą górę, to utrzymanie się tam jest zadaniem na razie najtrudniejszym. Nam to się na razie nie udaje. W naszej grze wszystko wygląda dobrze, jak trafiamy do kosza, ale kilka nieudanych akcji powoduje duże załamanie - dodaje szkoleniowiec.

To załamanie objawia się forsowanymi na siłę akcjami indywidualnymi, porzuceniem założeń taktycznych, prostymi błędami w defensywie. - Wszyscy się starają, ale niektórzy gracze nie mogą w takiej sytuacji udźwignąć presji i odpowiedzialności - podkreśla Frasunkiewicz.

W piątek Anwil spróbuje przełamać kiepską passę w Sopocie. Rywalem Trefl, wzmocniony ostatnio Angelo Warnerem. Rozgrywający Tsmoków Mińsk (średnio ponad 14 pkt i 5 asyst w tym sezonie) zastąpił w Sopocie zawodzącego Brandona Younga.

Gospodarze przed sezonem typowani byli do walki o wysokie miejsca, ale radzą sobie średnio (bilans 11-10) i wciąż nie mogą być pewni awansu do play off. To nieobliczalny zespół, który potrafił wysoko wygrać w Toruniu i równie wysoko przegrać u siebie z Arką Gdynia.

Początek meczu w piątek o godz. 17.30.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska