W myśl ustawy, która weszła w życie w ubiegłym roku właściciel domu, może wręczyć swoim lokatorom trzyletnie wypowiedzenia, jeśli chce przeznaczyć mieszkania dla rodziny.
- Mój ojciec jest starszym człowiekiem, dostał wypowiedzenie. Za niecałe trzy lata musi się wyprowadzić - skarży się mieszkaniec Łabiszyna - Gdzie starzy ludzie mają szukać domu. Właściciel twierdzi, że mieszkania mają zająć jego dzieci. Przecież wiadomo, że to tylko wybieg.
Ludzie z takimi problemami zwracają się o pomoc do gmin. Tymczasem większość mieszkań socjalnych jest zajęta, a na budowę nowych nie ma pieniędzy. - Zgłosiło się już do nas kilkanaście rodzin, od kilku właścicieli kamienic - mówi Jacek Kaczmarek, burmistrz Łabiszyna - To są wypowiedzenia z trzyletnim terminem. Zaznaczono w nich, że właściciel chce przeznaczyć lokal dla dzieci - Jacek Kaczmarek przyznał, że problem, dotyczy osób starszych, zajmujących swoje lokale nawet od kilkudziesięciu lat.
Najstarsza decyzja o przyznaniu mieszkania pochodzi z 1950 roku. Wypowiedzenie zostało wręczone po 51 latach.
- Nie ma szansy, żeby gmina przyznała tym ludziom mieszkania - informuje Jacek Kaczmarek - Gmina nie buduje mieszkań. Po pierwsze nie ma wolnych terenów pod zabudowę, a po drugie nie ma pieniędzy. Boom budowlany w Łabiszynie to lata 70. i 80. Rozwija się budownictwo jednorodzinne, a jedne z ostatnich działek budowlanych już sprzedaliśmy.
Jak mówi burmistrz Kaczmarek zaplecze socjalne Łabiszyna jest skromne. - Mieszkania zwalniają się w przypadku śmierci lokatora, ewentualnie wchodzi w rachubę odzysk obiektów użyteczności publicznej. Mamy taką koncepcję dotyczącą budynku "czerwonej szkoły" przy ulicy Poznańskiej. Jest w nieśmiała próba rozbudowy szkoły przy Nadnoteckiej i tym samym zwolnienia budynku przy Poznańskiej. Tak naprawdę większych możliwości nie ma - dodaje burmistrz.
Do barcińskiego ratusza wpłynął na razie jeden wniosek o lokal socjalny.
- Mamy jeden taki wniosek. Skierowaliśmy go do komisji mieszkaniowej - mówi Stanisława Ciesielska, burmistrz Barcina - Będziemy musieli rozwiązać problem mieszkań socjalnych. Mamy zastępcze pomieszczenia, w których można zamieszkać w szczególnych przypadkach. Na razie mamy rozpoczęte inne inwestycje, ale postaramy się zarezerwować pieniądze na budowę bloku socjalnego. Chcielibyśmy pozyskać pieniądze z zewnątrz - dodaje pani burmistrz.
- Mamy nadzieję, że ustawodawca zmieni przepisy. Ten problem może nie będzie, aż tak wielki w naszej miejscowości, z przerażeniem patrzę co będzie się działo w dużych miastach. Jako samorząd widzimy, że to była ustawa polityczna. Miała zaspokajać jakieś potrzeby, ale jest oderwana od rzeczywistości
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?