Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proboszcz Ludziska zrezygnował

(dan)
Ksiądz wzbudzał duże kontrowersje. Właśnie zrezygnował z funkcji.
Ksiądz wzbudzał duże kontrowersje. Właśnie zrezygnował z funkcji. Dariusz Nawrocki
Protestujący parafianie z Ludziska dopięli swego. Proboszcz miejscowej parafii Jerzy Hakowski złożył rezygnację z funkcji.

Protest w Ludzisku

Dziś przed południem proboszcz spotkał się z prymasem abp. Józefem Kowalczykiem. Jak informuje nas ks. Zbigniew Przybylski, rzecznik prasowy Kurii Metropolitarnej w Gnieźnie, ks. Hakowski sam złożył rezygnację z pełnionej przez siebie funkcji.

"Proboszcz parafii złożył na moje ręce prośbę o zwolnienie go z dotychczasowych obowiązków, aby w ten sposób przyczynić się do wprowadzenia atmosfery umożliwiającej nowemu proboszczowi podjęcie owocnej pracy duszpasterskiej" - napisał w komunikacie abp. Józef Kowalczyk.

Wcześniej prymas proponował mu dwukrotnie przejście do innej parafii. Ks. Hakowski te propozycje odrzucał. Tym razem abp Kowalczyk skierował go do pracy w Archiwum Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Trafi tam po urlopie - 1 grudnia.

"Powierzenie kapłanowi pracy w centralnych instytucjach archidiecezji uważane jest za promocję" - tłumaczy prymas.

Nowym administratorem parafii został ksiądz kanonik Maciej Lisiecki, dziekan dekanatu Inowrocław 1. Funkcję tę będzie pełnił do czasu wyboru nowego proboszcza.

Prymas w swym komunikacie delikatnie krytykuje postawę niektórych mieszkańców Ludziska i okolic: "Nie wszyscy parafianie wnosili pozytywny wkład w budowanie wspólnoty wiary, miłości i nadziei w takim stopniu, aby parafia była prawdziwym domem każdego parafianina" - pisze. Dodaje jednak, że za wszystkich będzie się modlił.

Przypomnijmy: część mieszkańców Ludziska i okolic chciało, by ich proboszcz odszedł z parafii.

Konflikt trwał półtora roku. Zaczęło się od pogrzebu. Proboszcz nie chciał pozwolić na to, by zmarłego na cmentarz odprowadził kondukt żałobny. Z czasem liczba skarg i zażaleń zaczęła się wydłużać. Protestujący nie cierpieli sposobu, w jaki ksiądz z nimi rozmawia.

- Krzyczy na nas, ubliża nam, nazywa nas poganami za to, że na spotkanie komunijne przychodzi tylko jeden z rodziców - żalili się parafianie.

W minioną niedzielę w ramach protestu nie wpuścili go do kościoła. Proboszcz zaprosił swoich zwolenników na mszę świętą do plebanii. Dla protestujących eucharystię odprawili: ks. Jerzy Stefański oraz ks. dziekan Maciej Lisiecki. Msza odbyła się przed kościołem, gdyż proboszcz nie chciał dać księżom kluczy do świątyni.

Czytaj też: Protest w Ludzisku. Parafianie nie chcieli wpuścić księdza do kościoła!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska