Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proboszcz Ryszard Kwiatkowski odchodzi z honorami [zdjęcia]

(iwo)
Ks. Ryszard Kwiatkowski z gratulacjami od Stowarzyszenia Sympatyków Gąsawy
Ks. Ryszard Kwiatkowski z gratulacjami od Stowarzyszenia Sympatyków Gąsawy Iwona Woźniak
Ku chwale Gąsawy - powiedział ks. Kwiatkowski podczas sesji Rady Gminy, gdy wyróżniono go tytułem i obdarowano okolicznościowym medalem "Zasłużony dla Gminy Gąsawa".

Gąsawa. Ks. Ryszard Kwiatkowski doceniony przez mieszkańców

Z inicjatywy mieszkańców

Tym samym ziściły się pomysł i inicjatywa Stowarzyszenia Sympatyków Gąsawy. Członkowie SSG uznali, że ich wieloletniemu proboszczowi należy się ten tytuł. Napisali więc wniosek do Rady Gminy, aby do grona już "Zasłużonych"(a są tu Edward Judek, Ryszard Szczęsny i Zdzisław Kuczma) dołączył właśnie Ryszard Kwiatkowski.

Z poparciem nie było problemu. Podpisały się pod tym pomysłem 674 osoby - mieszkańcy gminy.
Gdy już było wiadomo, że wręczenie okolicznościowego medalu i aktu nadania odbędzie się podczas sesji, na obrady przyszli nie tylko rajcy, sołtysi i szefowie gminnych jednostek organizacyjnych. Pojawili się też "niefunkcyjni"mieszkańcy. Przypieczętowali tą obecnością swoje poparcie dla inicjatywy.

- Zaszczytem moim było tu być 30 lat - powiedział do zebranych w sali GOK ks. Kwiatkowski. - Nie czuję się zasłużony, honorowy. Byłem nieśmiały przez te lata. (...) A motorem była cierpliwość. Byłem cierpliwy, i się udało. Chociaż dokuczali, przeszkadzali.

- To wielka radość, że mogłem tu, w tej historycznej miejscowości, pełnić posługę kapłańską. Ale nie odchodzę tak całkiem, choć przeprowadzam się do domu dla księży seniorów w Gnieźnie. Chcę do Gąsawy na zawsze wrócić. Nie zrywam więc z nią. Mam takie miejsce przy kaplicy...
- Zawsze mnie cieszyły sukcesy Gąsawy. Sportowe, estetyczne. Każde, które przyczyniały się do wielkości tej miejscowości. Bo Gąsawa kiedyś była wielka. I ja to powtarzałem. I życzę jej, żeby znów taka wielka się stała.

Gdy mówią o zdziercach

Zapewne niejeden z nas zadawał sobie pytanie, czy ks. Kwiatkowski ten tytuł "Zasłużony dla gminy Gąsawa"przyjmie. A może powie: "Po co te zaszczyty?"Podczas sesji uzyskaliśmy odpowiedź.
- Dziś ksiądz jest - w oczach wielu - zdziercą, łasym na mamonę, pedofilem, zboczeńcem. To było spodziewane... Źle się mówi o moich braciach w Kościele.
- Dlatego... zgodziłem się tu być, choć honory nie dla mnie - powiedział "Zasłużony". Zgodził się, aby poprzez to, w świat mały poszedł taki oto komunikat: Ludzie z Gąsawy, przez nikogo nieprzymuszani, z własnych chęci i inicjatywy mówią, że doceniają pracę księdza.

Wspomniał matkę

Później ks. Kwiatkowski mówił już do zebranych w sali "Stodoła"tylko żartobliwie.
- Zgodziłem się, ale i sobie zadałem pytanie, co ja z tego mam? - uśmiechnął się. - Ani złotówki do emerytury!
Na sali rozległ się życzliwy śmiech.
A proboszcz kontynuował: - Żeby chociaż jakieś zniżki w restauracjach.... A tu nawet, jako "Zasłużony", nie mogę darmowo korzystać z komunikacji miejskiej, bo przecież w Gąsawie jej nie ma!
- Zróbcie chociaż wypożyczalnię rowerów, kajaków, abym mógł z tej godności korzystać (w wielu miastach "Zasłużeni"mają przywileje - przyp. red.).
Na koniec ks. Kwiatkowski znów spoważniał i powiedział: - Moja matka, gdyby tu była, pewnie by się rozpłakała...

Najwyższe uznanie

Członkowie Stowarzyszenia Sympatyków Gąsawy, w liście gratulacyjnym, napisali: "Z okazji wręczenia tytułu (...) składamy księdzu wyrazy najwyższego uznania za wieloletni wysiłek włożony w odrestaurowanie dumy Gąsawy - kościoła p.w. św. Mikołaja,, służbę na rzecz naszego społeczeństwa oraz współpracę ze Stowarzyszeniem".

Wiadomości ze Żnina

Stowarzyszenie Sympatyków Gąsawy argumentuje

Proboszcz ks. kanonik Ryszard Kwiatkowski w parafii pod wezwaniem św. Mikołaja w Gąsawie sprawuje posługę kapłańską od czerwca 1983 roku. Od samego początku aktywnie udzielał się w życiu parafii, Gąsawy i gminy Gąsawa. Obok obowiązków pełnienia funkcji proboszcza, przez wiele lat organizował wycieczki, biwaki, rajdy piesze i rowerowe dla dzieci i młodzieży z gminy Gąsawa.

Również był organizatorem letniego wypoczynku dla dzieci i młodzieży spoza naszej gminy, Bydgoszczy , okolic Zakopanego czy też z Ukrainy. Był organizatorem wielu pielgrzymek do ważnych sanktuariów narodowych oraz do sanktuariów poza granicami naszego kraju. W latach osiemdziesiątych minionego wieku był kapłanem, który odważnie mówił o ludzkiej solidarności. Organizował w gąsawskim kościele recitale i występy artystyczne między innymi Piotra Szczepanika czy też bydgoskiego chóru. Wspomaga gnieźnieńskie seminarium. Był głównym inicjatorem uporządkowania miejscowego cmentarza oraz otoczenia kościoła. Kolejnym osiągnięciem ks. kanonika Ryszarda Kwiatkowskiego było podjęcie decyzji o rozpoczęciu remontu kościoła, podczas którego zostały odkryte ścienne malowidła, krypty czy też fragmenty poprzedniego kościoła. Dzięki wytrwałości cierpliwości ks. Ryszarda Kwiatkowskiego i umiejętności skupienia wokół siebie grup ludzi przychylnych Jego inicjatywą udało się dokonać całkowitego remontu kościoła i odnowienia ściennych malowideł i organów . W naszej parafii ks. kanonik Ryszard Kwiatkowski świętował Jubileusze 25 i 50- lecia posługi kapłańskiej.
Proboszcz ks. kanonik Ryszard Kwiatkowski jako człowiek i kapłan pozostaje zawsze wierny przyjętym zasadom, których przestrzega w życiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska