Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projekty oderwane od rzeczywistości?

Michał Nowicki
Wśród samorządowców narasta niezadowolenie ze sposobu rozdysponowania środków unijnych.

Ostatnio w radziejowskim starostwie odbyło się spotkanie przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego z reprezentantami powiatu i gmin, dotyczące przewidywanego wsparcia rozmaitych inwestycji przez unijne fundusze. Wielu samorządowców

nie kryje rozczarowania

Ich rzecznikiem został Henryk Orłowski, wójt gminy Topólka. - Z wypowiedzi rozmaitych polityków wynikało, że dzięki unijnym pieniądzom uda się wiele zrobić. Rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej__- mówi. Według niego, wśród decydentów, rozdzielających te pieniądze, panuje bałagan. - Najpierw mówiło się na przykład, że projekty modernizacji sieci kanalizacyjnych i plany budowy oczyszczalni będą dotowane w drodze bezkonkursowej, teraz się z tego wycofano. Podobnie jest z pomysłami na modernizację czy rozbudowę sieci gminnych dróg. Mówi się, że gminy są nieprzygotowane do pozyskiwania unijnych pieniędzy, tymczasem my wydajemy spore pieniądze na projekty i uzgodnienia, a w Urzędzie Marszałkowskim cały czas zmieniają kryteria i priorytety. I kto tu jest niepoważny? - pyta. W jego gminie właśnie na takie inwestycje chciano pozyskać środki unijne. - Teraz pewnie będziemy musieli ubiegać się o wsparcie w drodze konkursowej. Ale i tak nie wiadomo, kiedy trzeba złożyć odpowiednie wnioski - twierdzi Henryk Orłowski. Jego niezadowolenie wywołuje również program "Orlik 2012". - Gminy mami się budową kompleksu boisk za milion złotych. A przecież większość ma boiska, które wystarczyłoby zmodernizować za

znacznie mniejsze pieniądze

Kto potem utrzyma kolosy, wybudowane za tak wielkie sumy? - powiedział nam. Na przyszłość nie jest dobrej myśli. _- Pieniądze unijne przez lata pomogły wielu gminom dokonać cywilizacyjnego postępu. Teraz jednak polscy politycy, którzy ustalają przeznaczenie kolejnych transzy tych środków, stracili chyba poczucie rzeczywistości. Chcą w każdej gminie budować boiska za miliony złotych, czy ścieżki rowerowe. To są potrzebne rzeczy, ale bardziej przydałyby się po prostu sprawne sieci wodociągowe, równe drogi, czy kanalizacja - _podsumowuje Henryk Orłowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska