Promile wyparowały

     Przypomnijmy, w sylwestrową noc czerscy policjanci zostali wezwani przez rodzinę 2-letniego chłopca. Twierdzili oni, że lekarz czerskiego pogotowia "Therapeutica" był pijany. Wyraźnie wskazywało na to jego zachowanie.
     Policjanci stwierdzają, że nie traktują tych wyników jako dowodu w sprawie. - Dla nas sprawa jest oczywista - stwierdza Tomasz Kąkolewski, oficer prasowy chojnickiej policji. - _Lekarz był nietrzeźwy, wykazały to dwa badania alkotestem.
     _Drugie badanie wykazało, że stężenie alkoholu w organizmie rosło, miał 1,56 promila. - _Skierujemy sprawę do prokuratury - _dodaje Kąkolewski. - _Tylko dla zasady czekaliśmy na te wyniki.
     _Krew została przebadana po prawie dwóch miesiącach.__Kąkolewski twierdzi, iż próbka z pewnością była prawidłowa zabezpieczona. - _Jaka jest szybkość spalania alkoholu w organizmie mógłby wypowiedzieć się jedynie biegły - _mówi.
     Oskarżonemu przysługuje oczywiście prawo do obrony. I nie jest żadną tajemnicą, że niektórzy, chcąc zneutralizować alkohol, sięgają do wypróbowanych "domowych sposobów", jak wypicie octu. Warto też dodać, że krew do badania pobrano dopiero po czterech godzinach.