Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedawnienie długów nie po 10, a już po sześciu latach. Czy oznacza, że dług znika?

Agnieszka Domka-Rybka
Sławomir Kowalski
Od niedawna długi przedawniają się po 6, a nie 10 latach. Oznacza to, że szybciej mija czas, w którym można dochodzić ich spłaty przed sądem.

W listopadzie zeszłego roku weszły w życie przepisy wprowadzające ten nowy termin ważności roszczeń. - Czy, jeśli dług się przedawni to znaczy, że go nie ma? - pytają nasi Czytelnicy.

Artykuł 118 Kodeksu cywilnego określa, kiedy dana wierzytelność ulega przedawnieniu. Co do zasady jest to sześć lat od daty wymagalności zobowiązania, a dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.

Przedawnienie długów. Dłużnik jest teraz lepiej chroniony, a wierzyciel ma pod górkę

Równie ważne dla dłużników jest to, że powyższe terminy dotyczą również długów, które zostały potwierdzone prawomocnym wyrokiem sądowym lub ugodą zawartą w obecności sądu bądź mediatora. Jednocześnie warto podkreślić, że długi przedawnione przekształcają się w tzw. zobowiązanie naturalne. Czyli, dług, nawet jeśli jest przedawniony, nadal istnieje. Wierzyciel, a co za tym idzie także działająca w jego imieniu firma windykacyjna, ma prawo oczekiwać spłaty zadłużenia.

Na co może liczyć wierzyciel?

- Co prawda, dług istnieje do czasu jego spłaty, ale wierzyciel, któremu ktoś jest winny pieniądze, ma różne uprawnienia w zależności od etapu życia zadłużenia - mówi Andrzej Roter, prezes Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że w przypadku istnienia długu w stanie normalnym, nieprzedawnionym, wierzyciel może liczyć na to, że w proces odzyskiwania jego pieniędzy zaangażuje się państwo, w tym przez zorganizowany system sądowy, a po wydaniu przez sąd wyroku - przez egzekucję komorniczą.

Najczęściej zadawane pytania do komornika - odpowiada na nie Robert Damski z Krajowej Rady Komorniczej

W przypadku długu przedawnionego wierzyciel nie może liczyć na takie zaangażowanie państwa. Państwo nie wykorzysta dostępnych mu środków przymusu w imieniu wierzyciela i temu ostatniemu pozostaje jedynie droga polubowna. W przypadku długu przedawnionego pozostaje już tylko polubowne przekonywanie dłużnika do spłaty zadłużenia. To jest ważne również dla kilkuset tysięcy gospodarstw domowych, które pożyczają pieniądze innym. Mają one prawo oczekiwać spłaty długów, nawet jeśli z różnych względów, jak na przykład brak wiedzy czy pieniędzy na koszty postępowania sądowego, nie wystąpiły do Temidy.

Kiedy można wpisać dłużnika do BIG?

Jedną z konsekwencji niespłaconego, przedawnionego długu, podobnie zresztą jak w przypadku długu nieprzedawnionego, może być umieszczenie takiej informacji w bazach Biur Informacji Gospodarczej. Są to podmioty oferujące możliwość rejestracji danych o dłużnikach, zarówno pozytywnych (kiedy dłużnik spłaca regularnie swoje zobowiązania), jak i negatywnych. Negatywny wpis do BIG może skutkować istotnymi konsekwencjami dla dłużnika. Informacja w BIG określa bowiem wiarygodność osoby, której dotyczy wpis. Pojawienie się informacji negatywnej może utrudnić lub nawet uniemożliwić zrealizowanie różnych decyzji o zaciąganiu nowych zobowiązań czy o planowanych większych, a nawet mniejszych zakupach lub inwestycjach. Okres, po jakim informacje o zadłużeniu mogą trafić do BIG, został skrócony i od 2017 roku wynosi 30 dni od momentu powstania zaległości (wcześniej było 60 dni). Firma, której ktoś zalega z płatnościami, może zgłosić to do BIG - nie potrzebuje wyroku sądu. Warunkiem wpisania do BIG jest też przekroczenie określonej kwoty zaległości. W przypadku konsumentów jest to 200 zł, przedsiębiorców - 500 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska