Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przegrana wojna?

Redakcja
Nie da się ukryć, że wojnę medialną między radnymi a burmistrzem Barcina wygrała Ewa Stankiewicz. - Nie jestem tak medialną osobą jak pani burmistrz. Nie potrafię kłamać przed kamerami - broni się przewodnicząca Rady Miejskiej, Stanisława Ciesielska.

     Czarę goryczy radnych przelał reportaż, który ukazał się w Magazynie Ekspresu Reporterów w telewizyjnej "dwójce". Nie było chyba barcinianina, który we wtorkowy wieczór nie siedziałby przed telewizorem. Wniosek, który nasuwał się po obejrzeniu reportażu był jasny: problemem jest władza, o którą walczą Stanisława Ciesielska i Ewa Stankiewicz - rywalki do stołka burmistrza w ostatnich wyborach.
     Po emisji reportażu socjolog obecny w studiu Telewizji Polskiej stwierdził nawet, że opozycja, która chce dojść do władzy, posuwa się do niszczenia przeciwnika. W Barcinie to niszczenie miałby się przejawiać w wyciąganiu na światło dzienne choroby pani burmistrz.
     Dwie strony dramatu
     
Po emisji programu opinie obu stron dramatu są skrajnie różne. Stanisława Ciesielska wczoraj rozmawiała z autorem reportażu. Zarzuciła mu, iż nie wyemitował w materiale jej jednoznacznej deklaracji, iż nie zamierza już nigdy ubiegać się o fotel burmistrza. W kontekście całego reportażu było to ważne oświadczenie.
     Głosy poparcia
     
Opinia Ewy Stankiewicz jest skrajnie odmienna. - Fakty świadczą na moją korzyść - _mówi pani burmistrz. Nie ukrywa, że wszystkie reportaże, które na jej temat pojawiły się w mediach ogólnopolskich, przysporzyły jej dużą popularność. Dzwonią do niej przyjaciele ze studiów. Gratulują i życzą dalszych sukcesów.
     - _W związku z moją popularnością pojawił się problem. Jestem wręcz zawalana głosami poparcia z całej Polski. Zgłaszają się do mnie instytucje, które proszą mnie o to, bym się do nich przyłączyła.
     _Jedna z takich instytucji, to tworzący się pod Łodzią komitet do walki z korupcją, głupotą i prześladowaniami przez radnych i posłów. Pani burmistrz nie ukrywa, że zastanawia się nad tym, aby przyłączyć się do tego ruchu.
     Nie chce wypowiadać się o tym, czy jakaś partia chce wykorzystać jej popularność i wciągnąć ją w swe szeregi. - _Mam krytyczny stosunek do polityki, która jest brudna. Brzydzę się nią. Nie chcę przyklejać się do żadnego politycznego ruchu.
     _Tygodnik "Nie"w jednym ze swoich numerów przy zdjęciu Ewy Stankiewicz epatował wielkim tytułem: "Nasz kandydat na prezydenta". Pani burmistrz nie widzi w tym tytule choć małej nutki ironii.
     - _Dziennikarka z "Nie"przyjechała rozmawiać z osobą kontrowersyjną. Zaskoczyłam ją gotowymi odpowiedziami na każde pytanie. Nie sądziła, że na odległej prowincji można spotkać tak wyjątkowego człowieka jak ja.

     W niedalekiej przyszłości zamierza osobiście spotkać się z redaktorem naczelnym "Nie", Jerzym Urbanem. - Jestem odważnym człowiekiem. Pan Urban z pewnością jeszcze bardziej poprawi sobie o mnie zdanie, gdy się z nim spotkam.
     _Nie myślała jeszcze o wykorzystaniu swojej popularności do robienia kariery politycznej w skali kraju. Bardzo zżyła się z Barcinem. - _Poparcie społeczne, jaki uzyskałam w związku z tą całą aferą, było ogromne. Ludzie stanęli za mną murem. Jestem im za to wdzięczna.
     **_Kłamać przed kamerami
     Czy radni z przewodniczącą Stanisławą Ciesielską na czele nie uważają, że wojnę medialną przegrali?
- Wojnę przegraliśmy, lecz pozostaliśmy z problemami. Nie jestem osobą tak medialną jak pani burmistrz. Nie potrafię kłamać przed kamerami.
     _Mimo przegranej wojny medialnej, Stanisława Ciesielska nie chce się poddawać. - _Nie może być tak, że tylko jedna osoba ma rację, a pozostali muszą siedzieć cicho. To nie jest teatr jednego aktora. Nie jestem przywiązana do swego stanowiska. Mogę sprzątać ulice, ale nie pozwolę, by pani burmistrz pomiatała ludźmi. Jest coś takiego jak przyzwoitość. Tej przyzwoitości brakuje naszemu burmistrzowi.
     _DARIUSZ NAWROCKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska