Temat ten uznano za ważny w gronie służb odpowiedzialnych za stan bezpieczeństwa w powiecie, co podkreślono podczas spotkania ze Stanisławem Czajką, starostą nowomiejskim. Na szczęście spostrzeżenia i sygnały o nieprawidłowościach należą do wyjątków.
Za wysoce naganny uznano sposób w jaki organizator obozu harcerskiego w Katlewie, przygotował warunki dla przebywającej tam ponad czterdziestoosobowej grupy dzieci i młodzieży w wieku od 11 do 18 lat. Opiekunem grupy była tylko jedna osoba dorosła. Nie było pielęgniarki, a obozowicze spali na materacach, bezpośrednio na ziemi. Natychmiastowe działania służb powiatowych, przy współudziale władz samorządowych gminy Grodziczno, być może pozwoliły na uniknięcie tragedii.
Interweniująca w tej sprawie Ewa Pielak, państwowy, powiatowy inspektor sanitarny w Nowym Mieście Lubawskim chciała od razu - i słusznie - zamknąć obóz. Na miejscu sporządzono protokół, zaś organizator został postawiony wobec konieczności natychmiastowej zmiany warunków wypoczynku. O sprawie powiadomiony został także Kurator Oświaty woj. warmińsko-mazurskiego. Organizatorem obozu harcerek nad jeziorem Katlewo jest ZHP 1001 WDH Strumień z Warszawy.
- To bardzo lekkomyślne ze strony kierownictwa tego obozu. Tłumaczyli się, że uczestnicy przyjechali aż trzy dni za wcześnie. Ważne, że nasza interwencja przyniosła oczekiwany skutek - komentuje Barbara Grzywacz, naczelnik wydziału oświaty w starostwie powiatowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?