Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PUK w Lipnie przyłączy kolejne domki do miejskiej sieci ciepłowniczej

Joanna Chrzanowska
Joanna Chrzanowska
Urząd Miejski w Lipnie
Na ten moment około stu nieruchomości podłączonych jest do miejskiej sieci ciepłowniczej w Lipnie. Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych planuje kolejne inwestycje w tym zakresie.

Nowa sieć ciepłownicza to wydatek rzędu kilkuset tysięcy złotych w skali roku dla spółki. W tym roku PUK zamierza skorzystać z pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, która jest częściowo umarzalna. Zdarzają się jednak bardziej kosztowne roboty. Wszystko zależy od trasy, którą przebiega ciepłociąg - pod rzeką, chodnikiem czy drogą. Takie czynniki podnoszą cenę.

- Bardzo często na drodze napotykamy prywatne działki - mówi Marcin Kawczyński, prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Lipnie. - Nie wszyscy się godzą, by przez ich nieruchomość przebiegała sieć. Wówczas trasa takiego ciepłociągu się wydłuża, a co za tym idzie rosną koszty.

Osobom, które jednak zdecydują się na takie rozwiązanie, spółka proponuje pokrycie kosztów opłaty przyłączeniowej - 180 złotych za metr bieżący. Opłaty mogą być różne, zależą od odległości działki od ciepłociągu. - Niektórzy liczą, że zapłacimy im dużo wyższe pieniądze, rzędu kilkunastu tysięcy złotych - dodaje prezes. - To nie jest jednak możliwe. Trzeba mieć świadomość, że takie wydatki przekładają się za ceny za ciepło. Wówczas wzrosłyby pojedyncze rachunki.

Należy również pamiętać, że na ciepłociągu nie można stawiać budynków czy wykonywać nasadzeń trwałych. Można jedynie posiać trawę lub położyć chodnik.

Chętnych na ciepło z miejskiej sieci jednak nie brakuje. W PUK-u jest w tej chwili 70 wniosków. W tym roku spółka planuje przyłączyć około 30 nieruchomości, zarówno instytucje, jak na przykład PZU czy sieci handlowe, wspólnoty mieszkaniowe (np. ul. Mickiewicza) i domki jednorodzinne - na Sportowej czy osiedlu Kwiatów.

Dodajmy, że w związku z podłączeniem swojej nieruchomości do miejskiej sieci ciepłowniczej trzeba zainstalować węzeł ciepłowniczy, który kosztuje 12 tysięcy złotych. Pozwala ona na zamontowanie w domu nowoczesnego urządzenia, które umożliwia sterowanie ciepłem za pomocą smartfona. Można ustawić mniejsze z użycie na czas naszej nieobecności w związku z pracą czy dłuższym wyjazdem na urlop. Prezes Kawczyński podkreśla, że mimo kosztów warto zainwestować pieniądze w przyłącze. W skali roku ogrzewanie będzie kosztowało nas średnio 4-6 tysięcy złotych. Unikniemy brudnych zajęć w przydomowych kotłowniach. Otrzymamy też trzyletnią gwarancję na sprzęt. Na przyłącze można też pozyskać dotację w ramach programu „Czyste powietrze”.

Wideo

Stop Agresji Drogowej, odcinek 7. Włos się jeży na głowie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska