Absolutnie nic nie zapowiadało zmiany na stanowisku szefa resortu finansów. Raczko był zaufanym człowiekiem premiera Marka Belki, znają się jeszcze ze studiów z Łodzi, Raczko był zastępcą Belki, gdy ten sprawował funkcję ministra finansów w rządzie Leszka Millera.
Geniusz i gafy
Andrzej Raczko, jako minister finansów, był oceniany pozytywnie, jeszcze niedawno Belka mówił o jego geniuszu. Niestety, Raczko zasłynął też z różnego rodzaju gaf, jak choćby tej, że na początku tego roku swoim nazwiskiem firmował akcję rozliczania PIT-ów w dzienniku "Fakt", na co jako pierwsi zwróciliśmy uwagę.
Ostatnio na spotkaniu z szefami resortów finansów Francji i Niemiec Raczko opowiedział się za ujednoliceniem podatków dochodowych od osób prawnych, do czego dążą bogate kraje starej "Piętnastki", którym nie podoba się niska stawka podatku CIT w wielu krajach Europy Środko-Wschodniej. Później Raczko długo tłumaczył się, że nie chodziło mu o ujednolicenie stawek, ale prawa podatkowego. Niesmak jednak pozostał. Od pewnego czasu dochodziło też do zgrzytów Raczko-Hausner (chodziło o wielkość zaplanowanego deficytu budżetowego na przyszły rok i o przepisy podatkowe zawarte w Ustawie o swobodzie działalności gospodarczej - Raczko stał na straży interesów fiskusa, Hausner - przedsiębiorców).
Raczko rozpocznie pracę w Międzynardowym Funduszu Walutowym w Waszyngtonie, a jego miejsce zajmie inny dobry znajomy Belki - Mirosław Gronicki, główny ekonomista Banku Millennium.
Opinie na początek
Zapytaliśmy analityków bankowych, co sądzą o zmianie na stanowisku szefa resortu finansów.
Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP SA: - Mirosław Gronicki jest postacią znaną i cenioną zarówno w środowisku naukowym, jak i wśród analityków bankowych. Sama zmiana więc nie zaniepokoiła rynków finansowych. Jestem przekonany, że nowy minister finansów będzie prowadził odpowiedzialną politykę fiskalną i doprowadzi do zahamowania przyrostu długu publicznego. Pytanie tylko, na ile mu się to uda, biorąc pod uwagę, że jest to osoba niezaprawiona w bojach politycznych.
Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK SA: - Zaskoczenie jest spore. Mirosław Gronicki to ekonomista sektora komercyjnego, zwolennik głębszej reformy finansów publicznych. Ale to i tak premier Belka odpowiada za sprawy gospodarcze, więc jest to zmiana neutralna.
Marek Zuber, główny ekonomista TMS: - Premier Belka ma pełne zaufanie do Gronickiego, zna jego poglądy. Raczko chyba już zmęczył się tymi potyczkami politycznymi i od jakiegoś czasu szykował się na inne stanowisko. Trudno przewidzieć, czy nowy minister zreformuje finanse bez poparcia politycznego.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu