Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada chce Dnia Zgody w Inowrocławiu

Dominik Fijałkowski
Marcin Wroński (drugi od lewej) proponował, by wprowadzanie zgody rozpocząć od inowrocławskiej rady.
Marcin Wroński (drugi od lewej) proponował, by wprowadzanie zgody rozpocząć od inowrocławskiej rady. Dominik Fijałkowski
Obchodzony ma być 13 lipca. Na pamiątkę bratobójczej bitwy pod Mątwami. W tym roku mija 350 lat od tego wydarzenia.

- Inicjatywa dobra. Osobiście chciałbym, żeby nie tylko 13 lipca, ale wszystkie dni w roku były Narodowymi Dniami Zgody - mówił podczas wczorajszej sesji przedstawiciel opozycji, radny Maciej Basiński (PiS).

W związku z przypadającą w tym roku 350. rocznicą bratobójczej bitwy pod Mątwami, Rada Miejska Inowrocławia przyjęła wczoraj uchwałę - apel do Sejmu RP o ustanowienie 13 lipca Narodowym Dniem Zgody.

Więcej wiadomości z Inowrocławia na www.pomorska.pl/inowroclaw.

Jednak osiągnięcie zgody w sprawie uchwały wcale nie było takie łatwe.

Jako pierwszy głos w dyskusji zabrał Marek Słabiński, reprezentujący klub radnych PiS. Wytknął wiele błędów stylistycznych, które zakradły się do tekstu projektu uchwały.

Przedstawiciel opozycji pytał też, czy przyjmując uchwałę rada odetnie się od dotychczasowych dyskusji i sporów.

- Nie trzeba dawać powodów, to apel będzie mieć sens - komentował Tomasz Marcinkowski, przewodniczący Rady Miasta.

Z kolei radnego Andrzeja Kieraja interesowało, dlaczego władze miasta podejmują inicjatywę uchwałodawczą w imieniu grupy mieszkańców i Stowarzyszenia im. Kazimiera Kujawskiego, skoro w obchody rocznicy bitwy mątewskiej angażuje się także m.in. Inowrocławskie Towarzystwo Historyczne i gmina Inowrocław. - Miasto sobie, a pozostali sobie? To tak ma wyglądać budowanie zgody? Widzę to w czarnych kolorach - dziwił się radny.

- W Inowrocławiu powstał już komitet obchodów 350. rocznicy bitwy. Czy miasto zamierza uczestniczyć w jego pracach, czy świętować będzie na własna rękę? - pytał z kolei radny Marcin Wroński z Ruchu „Nowy Inowrocław”. Proponował władzom miasta, aby wczytały się w odpowiedzi udzielane na interpelacje zgłaszane przez opozycję. - Zieją nienawiścią. Zacznijmy więc od siebie, a potem podejmujmy takie uchwały i wysyłajmy je do Sejmu - dodawał Wroński.

Radny Jan Koziorowski (PiS) zwracał uwagę na niefortunne użycie w tekście projektu sformułowania „wojna polsko-polska”.

- Jeśli to, co dzieje się w kraju nazywamy „wojną polsko-polską, to jak nazwać to, co dzieje się w Inowrocławiu. Przykładem może być konstytuowanie się naszej rady. To była pacyfikacja - przypomniał.

Stanowisko opozycji komentował przewodniczący rady. - W ustach osób z ugrupowania zawłaszczającego sobie wszystko, takie słowa są nie na miejscu - stwierdził Tomasz Marcinkowski.

Dyskusja trwałaby pewnie w nieskończoność, gdyby nie radna Maria Stępniowska, która zgłosiła wniosek formalny o jej zakończenie. Propozycje radnej poprało 12 osób, 5 było przeciw, a 3 wstrzymały się.

Głos zabrał prezydent Ryszard Brejza. - Działamy w ramach komitetu społecznego obchodów rocznicy bitwy. Będziemy brać udział w uroczystościach organizowanych przez każdego - zapewnił. Dodał też, że Narodowy Dzień Zgody ma być światełkiem w tunelu, między innymi dla polityków. Ma dawać nadzieję na porozumienie się.

Apel do Sejmu RP został przyjęty. Za głosowało 18 radnych, przeciw - 1, wstrzymały się 3 osoby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska