Region > Nie ma decyzji w sprawie przebiegu drogi ekspresowej nr 5

W warszawskiej siedzibie GDDKiA zebrali się wczoraj drogowcy, przedstawiciele Bydgoszczy i niemal wszystkich samorządów, na terenie których planuje się budowę "piątki". Do wyboru przedstawiono dwa warianty przebiegu trasy. Oba są do siebie podobne i pokrywają się w około 90 procentach. Największa różnica dotyczy rejonu bydgoskiego - pierwszy wariant zakłada przejście przez środek miasta, a drugi budowę obwodnicy. Spotkanie miało zakończyć się wydaniem opinii, która trasa jest najlepsza. Tak się jednak nie stało.

- Do stolicy zawiozłem protest z podpisami blisko tysiąca mieszkańców i uchwałę Rady Gminy. Nie zgadzamy się na pierwszy wariant. Droga przetnie wtedy naszą wieś na dwie połowy - mówi Wojciech Sypniewski, wójt Osielska. To skomplikowało sprawę bydgoskim drogowcom, którzy optowali właśnie za pierwszym wariantem.

Obowiązkowy protokół z opiniami powstanie dopiero za miesiąc. Będzie podstawą do wydania decyzji lokalizacyjnej.