MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rezerwy Lecha Poznań przed kluczowym spotkaniem w walce o utrzymanie. "Cieszy mnie reakcja zespołu. Każdy z zawodników ma sportową złość"

Maksymilian Dyśko
Maksymilian Dyśko
Lech II Poznań zmierzy się z Sandecją Nowy Sącz. Będzie to kluczowy mecz w walce o utrzymanie.
Lech II Poznań zmierzy się z Sandecją Nowy Sącz. Będzie to kluczowy mecz w walce o utrzymanie. JOANNA URBANIEC / POLSKA PRESS
Rezerwy Lecha Poznań w ostatniej kolejce przegrały na wyjeździe z Hutnikiem Kraków 0:3. Sytuacja młodych lechitów się skomplikowała, chociaż nadal wiele zależy od nich samych. Aby utrzymać się w drugiej lidze, podopieczni trenera Artura Węski muszą sięgnąć po komplet punktów w najbliższym starciu z Sandecją Nowy Sącz. O atmosferze po ostatnim meczu, przygotowaniach i sytuacji kadrowej, porozmawialiśmy z trenerem Lecha II Poznań.

Chciałbym zacząć od sytuacji kadrowej. Na ostatnim spotkaniu nie było Szymka Pawłowskiego. Co się stało i czy będzie już dostępny na mecz z Sandecją?

Niestety, Szymek Pawłowski doznał urazu na treningu, do teraz zmaga się z kontuzją i raczej nie będzie dostępny na najbliższe spotkanie.

Czy ktoś jeszcze jest kontuzjowany?

Jeśli chodzi o świeże kontuzje, to nie ma nowych przypadków. Wraca Jan Niedzielski, który ostatnio pauzował za kartki oraz Tomasz Cywka, który miał uraz. Również Norbert Pacławski trenował w tym tygodniu, więc liczę, że będzie do dyspozycji na sobotę.

Jak przygotowaliście się do meczu z Sandecją?

Przygotowywaliśmy się w optymalnej grupie, bez większych problemów kadrowych. Przez cały tydzień miałem do dyspozycji 20 zawodników, co pozwoliło na pełne przygotowanie do meczu. Wsparli nas także chłopacy z zespołu U-19, którzy wyróżniają się na boiskach i otrzymali szansę trenowania z nami.

Jakie są Pana oczekiwania względem meczu z Sandecją? Czy spodziewa się Pan, że goście wystąpią w  rezerwowym składzie z racji tego, że już spadli z ligi?

Sandecja, mimo że spadła, na pewno będzie chciała pokazać się z jak najlepszej strony. Ich duma jest podrażniona, a końcówka rundy często bywa nieprzewidywalna. Zawodnicy mogą walczyć o swoją przyszłość, próbując się wyróżnić. Nie spodziewam się łatwego meczu, ponieważ drużyna gra bez presji, co może być dodatkowym utrudnieniem.

Jak wyglądała atmosfera w szatni po ostatnim wyjazdowym spotkaniu z Hutnikiem Kraków?

Atmosfera była ciężka, ponieważ zawodnicy bardzo chcieli wygrać. To był dla nas najcięższy mecz w tej rundzie pod względem sytuacji kadrowej. Mieliśmy wiele problemów z kontuzjami i absencjami. Zawodnicy zawsze dają z siebie 100%, ale pewne rzeczy ich przerastały. Byli bardziej przytłoczeni myślą o przyszłości, niż samym wynikiem meczu. Niemniej, cieszy mnie reakcja zespołu. Jestem zadowolony z przygotowań i widzę, że każdy z zawodników ma taką sportową złość, która bez wątpienia jest niezbędna do tego, by wygrać najbliższe spotkanie.

Czy możemy spodziewać się wsparcia z pierwszego zespołu?

Mam nadzieję, że niektórzy zawodnicy z pierwszego zespołu będą mogli nas wesprzeć. Jednak priorytetem jest pierwszy zespół, więc musimy się dostosować. Cieszymy się, że zawodnicy tam są, ale jeśli nie grają, to dla nas też jest trudne.

Mecz pomiędzy Lechem II Poznań a Sandecją Nowy Sącz odbędzie się w sobotę o godzinie 12:00 na stadionie Akademii Lecha Poznań, we Wronkach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski