Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siejesz z własnych zbiorów musisz zapłacić

Małgorzata Felińska
Fot. Archiwum
W niektórych przypadkach rolnik nie musi płacić hodowcy pełnej opłaty licencyjnej

... za wykorzystywanie do siewu nasion odmian chronionych, zebranych w gospodarstwie.

Odmiany roślin uprawnych są wynikiem pracy hodowców i stanowią ich własność. Dlatego jedynie hodowca lub osoba upoważniona przez niego mogą zarobkowo z odmiany korzystać. Oznacza to, że odmianę może wytwarzać, rozmnażać, oferować do sprzedaży i sprzedawać lub zbywać w innej formie tylko hodowca.

Takie przepisy obowiązują od 1 maja 2004 r., czyli od dnia naszego wejścia do Unii Europejskiej.

Opłata dzielona na połowę
Legalne korzystanie z odmiany chronionej wyłącznym prawem polega na tym, że rolnik kupuje kwalifikowany materiał siewny, wysiewa go, a zbiór przeznacza na dowolny cel z wyjątkiem siewu.

Sprawdź etykietę!
Rolnicy, kupując kwalifikowany materiał siewny, powinni żądać przy zakupie oryginalnie zamkniętych opakowań opatrzonych w urzędową etykietę, okazania świadectwa kwalifikacji kupowanego materiału siewnego, wystawienia faktury na kupiony kwalifikowany materiał siewny oraz sprawdzić czy numer świadectwa kwalifikacji i numer partii nasion są zgodne z podanymi na fakturze.

Jeśli jednak rolnik chce wysiać nasiona odmiany chronionej zebrane w gospodarstwie, musi skorzystać z tak zwanego odstępstwa rolnego. Nie trzeba się wtedy starać o zgodę hodowcy, ale należy mu zapłacić 50 proc. opłaty licencyjnej obowiązującej w danym roku dla danej odmiany. Trzeba ją uiścić w ciągu 30 dni od siewu, bez wezwania ze strony hodowcy. Jeżeli posiadacz gruntów rolnych nie uiścił opłaty, hodowca może żądać od niego zapłaty odsetek ustawowych za każdy dzień zwłoki.

- Rolnicy nie znają przepisów i nawet połowa z nich nie płaci hodowcom z tytułu odstępstwa rolnego - mówi Paweł Kochański, prezes Agencji Nasiennej w Lesznie, która reprezentuje 13 hodowli.

Dlatego agencja, od 13 września 2006 r., czyli od momentu, kiedy weszła w życie znowelizowana ustawa o ochronie prawnej odmian roślin z 2003 r., wysyła rolnikom imienne wnioski o udzielenie informacji o zakresie wykorzystania materiału ze zbioru odmian chronionych jako materiału siewnego. Ustawa zobowiązuje rolnika do udzielenia odpowiedzi niezależnie od tego, czy wykorzystał do siewu nasiona ze zbioru, czy nie.

Trzeba wysłać odpowiedź
- Dostaliśmy już ponad 3 tys. wypełnionych wniosków - mówi prezes Kochański. Kiedy AN już wie, kto i z jakiej odmiany skorzystał, wysyła rolnikom informacje, jak mają się rozliczyć z hodowcami. - Sami nie wystawiamy faktur, chociaż jest taki projekt, żebyśmy rozliczali się z posiadaczami ziemi w imieniu hodowców - mówi prezes Kochański. Jednak nawet jeśli żaden wniosek do rolnika nie dotarł, nie zwalnia go to z ustawowego obowiązku uiszczenia opłaty. Ułatwiają to druki AGNAS-1 i AGNAS-2, dostępne na stronie internetowej www.agnas.pl w zakładce "dokumenty do pobrania". W najbliższych miesiącach zostanie uruchomiony program, który pomoże rolnikom wypełnić w sposób interaktywny druki AGNAS-1 i AGNAS-2 oraz skalkulować wysokość opłaty należnej hodowcom.

Teraz rolnicy mogą przesłać na adres Agencji Nasiennej informację zawierającą: swoje nazwisko i adres, powierzchnię posiadanych gruntów rolnych, nazwy odmian chronionych wysianych w bieżącym sezonie, powierzchnię obsianą daną odmianą, ilość wysianych nasion danej odmiany, stosowne oświadczenie, jeżeli są płatnikami podatku VAT, datę i podpis. Wzory informacji znajdują się na stronie www.agnas.pl. Agencja Nasienna te informacje przekaże hodowcom, którzy wystawią faktury i wskażą konta, na które trzeba wpłacić pieniądze.

Lista żółta i niebieska
Zwolnieni z opłat z tytułu odstępstwa rolnego są jedynie posiadacze małych gospodarstw - do 10 ha gruntów rolnych (liczonych z nieużytkami, odłogami, pastwiskami, łąkami trwałymi, sadami, stawami itp.), którzy korzystają z odmian chronionych w kraju i posiadacze gospodarstw do 30 ha (w których można wyprodukować 92 tony ziarna zbóż - jak to określa UE), którzy korzystają z odmian chronionych w Unii Europejskiej. Istnieją bowiem dwa wykazy odmian roślin chronionych: na terenie całej Unii Europejskiej (tzw. niebieska lista) i tylko w Polsce (tzw. żółta lista).

Odstępstwo rolne nie dotyczy odmian mieszańcowych i syntetycznych, co oznacza, że rolnikowi nie wolno wysiewać materiału ze zbioru tych odmian. Wolno je siać wyłącznie jako kwalifikowany materiał siewny.

Do kilku złotych
Opłaty za wykorzystanie do siewu nasion odmiany chronionej z własnych zbiorów nie są wysokie. Na przykład za kilogram nasion jęczmienia ozimego chronionego w Polsce rolnik musi zapłacić 6 gr (bez VAT), rzepaku ozimego - od 0,5 do 6 zł, pszenicy ozimej - od 4 do 8 gr. Za odmiany chronione w UE opłaty są tylko trochę wyższe: np. za kg pszenicy ozimej trzeba zapłacić od 6 do 15 gr (bez VAT), rzepaku ozimego - od 5 do 7,25 zł.

Rolnicy powinni sprawdzić, czy interesująca ich odmiana jest objęta ochroną, w publikacjach papierowych lub internetowych wydawanych przez Wspólnotowy Urząd Ochrony Odmian Roślin oraz Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych. Taką informację można też uzyskać telefonicznie (0-65 52-931-62) lub pisemnie (e-mail: adres e-mailowy) w Agencji Nasiennej w Lesznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska