Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skazany za bal

Kamil Sakałus
Na 2 lata więzienia w zawieszeniu i pięć tysięcy złotych grzywny skazał toruński sąd, organizatora głośnego balu sprzed dziewięciu lat.

     W zborze ewangelickim 1997 rok chciało powitać około sto osób . Szeroko reklamowany bal, organizowany przez firmę "Sukces" Macieja Sz. miał być imprezą, jakiej Toruń jeszcze nie widział. Wykwintne potrawy w nieograniczonych ilościach, alkohol, renomowana orkiestra. Po zabawie wszyscy goście mieli zostać odwiezieni do domu taksówką, a część z nich nawet luksusowymi limuzynami. Magnesem przyciągającym gości była osoba prowadzącego. Na plakatach jako wodzirej widniał Krzysztof Ibisz. Gdyby z jakichś powodów nie mógł się pojawić, zastąpiłby do Andrzej Rosiewicz.
     W rzeczywistości orkiestra przestała grać po dwóch godzinach, na stołach nie było ani jedzenia, ani alkoholu, taksówki i limuzyny też gdzieś zniknęły. Z Krzysztofem Ibiszem, który się nie pojawił, naturalnie nie było żadnej umowy, a impresariat artystyczny mający zapewnić zastępstwo nie istniał. Z imprezy sylwestrowej Macieja Sz. wyprowadziła policja.
     Wczoraj, po wielu latach procesu, toruński Sąd Rejonowy wydał wyrok. Organizator został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i pięć tysięcy złotych grzywny. Przez okres próby, będzie również pod dozorem kuratora. Wyrok jest nieprawomocny.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska