Słabo wymieniają

     Kilometrowe kolejki, zdenerwowani kierowcy, zmęczeni urzędnicy. Takie obrazki oglądaliśmy pod koniec ubiegłego roku w bydgoskim wydziale uprawnień komunikacyjnych.
     Na ostatnią chwilę
     Wszystko dlatego, że większość kierowców starała się wymienić na ostatnią chwilę prawo jazdy. Ponieważ sytuacja wyglądała podobnie w całej Polsce, ministerstwo infrastruktury zdecydowało się wydłużyć termin wymiany praw jazdy - wydanych między 1 stycznia 1984 a 30 kwietnia 1993 roku - do końca kwietnia tego roku.
     Urzędnicy wcale nie są z tego zadowoleni. - Słabo wymieniają - narzeka Waldemar Winter , zastępca dyrektora wydziału uprawnień komunikacyjnych bydgoskiego ratusza.
     Za mało przychodzi
     - Wnioski składa u nas zaledwie osiemdziesięciu, stu kierowców dziennie, a powinno trzykrotnie więcej. Przez trzy ostatnie miesiące ubiegłego roku wymieniliśmy aż 21 tysięcy praw jazdy, a w styczniu tylko 2 tysiące. Tymczasem do końca kwietnia prawa jazdy musi wymienić jeszcze 13 tysięcy kierowców. Obawiamy się, że znowu większość osób przyjdzie na ostatnią chwilę. Wtedy na pewno będą kolejki i niepotrzebne nerwy - dodaje.
     Dlatego urzędnicy apelują, by kierowcy nie czekali na wymianę starego dokumentu. - Teraz nowe prawo jazdy można już dostać po siedmiu, ośmiu dniach, maksymalnie po dwóch tygodniach - informuje Winter.
     Wszystko wskazuje na to, że największy tłok będzie panował w wydziale uprawnień komunikacyjnych wiosną i latem przyszłego roku. - Od 1 lipca 2006 roku nikt nie ma prawa jeździć ze starym prawem jazdy - ostrzega dyrektor Winter.
     Kiedy wymienić?
     Do 30 kwietnia 2005 r.: prawa jazdy wydane między 1 stycznia 1984 a 30 kwietnia 1993 roku. W Bydgoszczy musi to zrobić jeszcze 13 tysięcy kierowców.
     Do 30 czerwca 2006 r.: prawa jazdy wydane między 1 maja 1993 a 30 czerwca 1999 roku. W Bydgoszczy dotyczy to 40 tysięcy osób.