W sobotni wieczór nie było chyba w grudziądzkim teatrze człowieka, który nie łączyłby się myślą z chorym, cierpiącym Ojcem Świętym. Jego to bowiem tekst, napisany jeszcze w czasie studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim, zainspirował twórców ze Lwowa do realizacji spektaklu. Młodzieńcza myśl Karola Wojtyły nie straciła nic ze swojej aktualności: świat wciąż nie jest wolny od okrutnych wojen i bezgranicznie cierpiących z tego powodu ludzi.
Jaka jest istota tak wielkiej ofiary? Karol Wojtyła wstrząśnięty tragedią września 1939 r, przypomina historię biblijnego Hioba i poprzez nią tłumaczy wyzwalające znaczenie Krzyża. Prawdę tę wzmacniają środki artystyczne, którymi posłużył się reżyser Jarosław Fedoryszyn, sięgając do teatru ruchu, selekcjonując dźwięk (silnie przemawia zarówno szept, westchnienie, jak i krzyk rozpaczy), do kolorów-symboli, subtelnej muzyki oraz cerkiewnego śpiewu, powierzając wszechstronnym aktorom rozmaite funkcje. Nie do końca rozumiemy język ukraiński, ale dobrze znany dramat Hioba jest zupełnie czytelny, a niektóre kwestie, mówione po polsku, nie pozostawiają wątpliwości co do wymowy dzieła: - "Tyś dał, Tyś wziął, cóż jest człowiek przed Tobą?", "Wiarę umacniaj i kajaj się, tylko tak oczyścisz duszę"...
"Hioba" ze Lwowa rozumiemy nie tylko dzięki tak bliskiemu nam Autorowi sztuki, ale też słowiańskiej estetyce i wrażliwości, wyróżniającej spektakl naszych sąsiadów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu