Śniegu i mrozu!

     - Nasi reprezentanci - Jakub Bogdański, Michał Kowalski, Marcin Kurek i Michał Pawłowski walczyć będą w zawodach o Puchar Marszałka Mazursko-Warmińskiego oraz w regatach o Puchar Hotelu "Gołębiewski" - mówi działacz MKŻ Andrzej Bogdański. - Zawody są kolejnym etapem w przygotowaniach do zaplanowanych na 16-23 lutego Bojerowych Mistrzostw Świata. Zmagania najlepszych żeglarzy lodowych globu odbędą się najprawdopodobniej tam, gdzie je zaplanowano czyli w Mikołajkach. ostatnia odwilż sprawiła, że zgromadzony na tafli Śniardw śnieg błyskawicznie rozpuszcza się i pokrywa lód równą, gładką warstwą.
     Gdyby nie odwilż - zawody odbyłyby się w Żninie. Taką wolę wyrazili m. in. zawodnicy uczestniczący w miniony weekend w regatach o Mistrzostwo Polski. Lód w okolicach Giżycka był fatalny. Lodowe wertepy i nierówności doprowadziły do zniszczenia 7 ślizgów! Poważnie też obniżyły rangę zawodów. Zawodnicy zamiast walczyć o jak najwyższą pozycję - jechali w sporej odległości od siebie, tak by nie uszkodzić cennego sprzętu, a jednocześnie "objeździć" się na lodzie.
     W Żninie było lepiej...
     W mistrzostwach Polski zwyciężyli dobrze znani w Żninie żeglarze. Wśród seniorów najlepszy był Michał Burczyński, który wyprzedził m.in. Karola Jabłońskiego - aktualnego Mistrza Świata. Wśród juniorów pierwszy był Paweł Macugowski.
     - Mimo że regaty miały rangę zawodów międzynarodowych - na lód nie wyjechali zaproszeni goście zza granicy, którzy uznali, że szkoda sprzętu, który w tych warunkach może ulec zniszczeniu - dodaje Andrzej Bogdański. - A najśmieszniejszy jest fakt, iż w tym samym czasie cieszyliśmy się w Żninie ze znakomitych warunków lodowych i wiatru.
     Stanie się cud?
     Działacz MKŻ przyznaje, że szansa na organizację Mistrzostw Świata w Żninie jest dziś już niewielka. - Musiałoby dojść do małego kataklizmu czyli ponownych, bardzo obfitych opadów śniegu na Mazurach i powrotu minusowej temperatury - dodaje. - Na to się jednak nie zanosi, a szkoda, bowiem pod względem organizacyjnym jesteśmy w stanie przeprowadzić nawet tak dużą imprezę. Lodu też u nas nie brakuje. Nawet przy dodatnich temperaturach Duże Jezioro Żnińskie pokryte jest 30-centymetrową warstwą lodu. Cuda jednak się zdarzają - może tak będzie i tym razem? W końcu Żnin jest pierwszym akwenem rezerwowym!