Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sportowe (po) rachunki

Karina Obara
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta wrzało z powodu sportowych dotacji dla obcego klubu.

     Sesyjny punkt dotyczący wolnych wniosków zdominowała sprawa z jaką wystąpił radny Władyslaw Knap.
     - Nie macie pojęcia jak wielkim dobroczyńcą kolarstwa był były burmistrz Jan Jurczak - rozpoczął radny. - Przez 4 lata przekazywał po 3 tys. zł. na klub sportowy Stal Grudziądz o czym radni nie mieli pojęcia, bo suma ta była ukryta pod pozycją: sport. Na domiar złego obecny burmistrz Mariusz Kędzierski też w tym roku dał lekką ręką 3 tys. zł na ten klub. Pewnie teraz powie, że to wszystko po to, aby wyścig kolarski się odbył, a kolarze przejechali przez nasze miasto. I co z tego? My nie chcemy, bo to kosztem sportu chełmińskiego. Jak ja prosiłem o pomoc na motocross, to nie potraktowano mnie tak hojnie.
     **_Jan Jurczak, który jest teraz chełmińskim radnym znanym z zamiłowań sportowych, nie miał sobie nic do zarzucenia. Oburzył się, że radny Knap próbuje wmówić radnym, że ci nie wiedzieli na co były przeznaczane pieniądze.
     
Nic za dramo
     **-
Każdorazowo w budżecie była zaznaczona pozycja, w której burmistrz przeznacza określoną kwotę na imprezy, które uzna za stosowne czy ważne dla miasta - tłumaczył radny Jurczak . - _Podejmowałem decyzje wspólnie z zarządem i wszyscy uznaliśmy, że przeznaczanie 3 tys. zł. na Międzynarodowy Wyścig Kolarski o Puchar Prezydenta Grudziądza jest imprezą najwyższej rangi, wyższej niż Tour de Pologne i wszystkie inne w Polsce. Po raz czwarty w Chełmnie był zorganizowany etap tego wyścigu. Skorzystały też gminy Chełmno, Unisław i Kijewo Królewskie, których mieszkańcy mogli oglądać na żywo przejeżdżających kolarzy. Żyjemy w takich czasach, że nic za darmo nie da się zrobić.
     _Radny Jurczak zapewniał, że zainteresowanie kolarstwem jest w Chełmnie równie duże co siatkówką czy motocrossem i dlatego zauważył potrzebę dotowania klubu z Grudziądza, który w zamian za to wyśle kolarzy biorących udział w ogólnopolskim wyścigu przez Chełmno. Podkreślał też, że dzięki jego decyzji informacje o Chełmnie znalazły się w specjalnym folderze wydanym na okoliczność wyścigu i trafiły do 10 państw Europy, z których pochodzili uczestnicy imprezy. Burmistrz Kędzierski miał kontynuować tę tradycję.
     Radny Władysław Knap nie dawał jednak za wygraną.
     Chełmno zniknie z mapy
     
- _Burmistrz powinien wydawać pieniądze na chełmińskie kluby
- grzmiał radny z mównicy. - Dlaczego nam tak ochoczo nie pomaga jak obcym?
     _Burmistrz Kędzierski odpierał zarzuty tłumacząc, że wszystko o co go poproszono w sprawach sportu chełmińskiego starał się zrealizować.
     - _Jeśli jednak uznacie państwo, że te 3 tys. zł na klub grudziądzki to jest zbyt dużo, aby przyjechało do nas kilkuset zawodników z ponad 10 krajów
- zwrócił się do radnych - to po prostu nie zatwierdzicie tych pieniędzy w następnym budżecie. Jestem pewien, że Grudziądz sobie bez nas poradzi, ale wtedy Chełmno zniknie z mapy kolarzy, a tym samym mieszkańcy nie zobaczą ich już na ulicach.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska