Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Środki odurzające i psychotropowe dla zwierząt są poza kontrolą, alarmuje NIK

Ewelina Sikorska
Ewelina Sikorska
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne pixabay.com
Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę niebezpieczne środki w leczeniu zwierząt. Posypały się uwagi.

Jest luka - wskazuje w najnowszym raporcie NIK. Mowa o tym, że produkty weterynaryjne zawierające substancje anaboliczne, hormonalne, odurzające i psychotropowe, powinny być poddane szczególnemu nadzorowi państwa. A nie są... Ba, pozostają poza kontrolą zarówno w zakładach leczniczych dla zwierząt, jak i w hurtowniach.

Co istotne, substancje te stanowią zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi, a także zwierząt.

"Zażywanie produktów o działaniu anabolicznym lub hormonalnym, stosowanych m.in. w celu antykoncepcji hormonalnej lub przyspieszenia tempa przyrostu masy, siły i wytrzymałości mięśni, może powodować wystąpienie efektów ubocznych - np. starzenia się tkanek lub zachwiania równowagi hormonalnej organizmu", wskazuje instytucja. Kolejna kwestia, to uzależnienia.

Tutaj również: Do Kujawsko-Pomorskiego i Łódzkiego trafiło mięso świń z Barbadosu skażone środkiem do odrobaczania

Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, iż w latach 2015-2017 odnotowano ponad 200 tysięcy przypadków zatruć. Dodajmy - nie ma statystyk dotyczących zatruć spowodowanych stosowaniem produktów wykorzystywanych w weterynarii.

Jak podaje ministerstwo rolnictwa, wartość sprzedaży produktów leczniczych weterynaryjnych o działaniu odurzającym i psychotropowym w 2016 wyniosła 5,2 mln złotych. W porównaniu z 2014 rokiem, odnotowano wzrost o 250 procent! W przypadku produktów działaniu anabolicznym i hormonalnym, mowa o sumie 10,7 mln złotych (o 80 procent więcej niż w 2014).

W raporcie jest zawarta opinia, iż Główny Lekarz Weterynarii nie opracował zasad kontroli przekazywanych do utylizacji produktów o działaniu odurzającym lub psychotropowym. Kolejna kwestia, to niewystarczająca ilość pracowników Inspekcji Weterynaryjnej i Inspekcji Farmaceutycznej, którzy zajmują się ową kontrolą.

Jak ocenia NIK, Główny Lekarza Weterynarii i Główny Inspektor Farmaceutyczny powinni zadbać o współpracę. Chodzi o przekazywanie informacji, monitorowanie internetu pod kątem ujawniania przypadków nielegalnej sprzedaży.

Źródło informacji - NIK

Krzysztof Kwiatkowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska