Starówka na pierwszy plan

- Co chce pan zmienić w pracy Wydziału Gospodarki Komunalnej?

- Przede wszystkim chcę przyspieszyć nasze reakcje na prośby mieszkańców, tak by nie musieli zbyt długo czekać na odpowiedź na nurtujące ich pytania. Zamierzam wprowadzić zwyczaj telefonowania do nich i informowania, czy dana sprawa będzie załatwiona, zanim wyślemy oficjalne pismo. Chcę, by ten wydział był przede wszystkim dla ludzi, by pomagał i załatwiał problemy grudziądzan.

- Czy wizja rozwoju miasta jaką miał poprzedni kierownik Mirosław Jagodziński jest zbieżna z pana planami?

- Zależy mi, aby Grudziądz stał się miastem turystycznym, by osoby, które przyjeżdżają zostały nieco dłużej niż tylko na czas potrzebny do obejrzenia Starówki. Mamy ku temu predyspozycje, choćby ze względu na solanki. Chcę, by nasze miasto stało się jeszcze atrakcyjniejsze.

- W jaki sposób zamierza pan to zrobić?

Przede wszystkim dbając o porządek, zagospodarowanie błoni, skarpy wiślanej i Starego Miasta. Pewne działania już zostały podjęte. Mówię tu o uporządkowaniu basenu portowego. Trzeba współpracować ze strażą miejską i służbami porządkowymi. Dużym problemem jest Starówka, jej czystość pozostawia wiele do życzenia. To się musi zmienić. Będę kładł na tę część miasta szczególny nacisk!

- Czy udało się panu już załatwić jakaś sprawę zgłoszoną przez mieszkańców.

- O pomoc prosiły osoby, mające swoje posesje przy ulicy Grunwaldzkiej. Podczas opadów ich garaże są zalewane wodą, chcą by miasto je zabezpieczyło. Mam zamiar postawić krawężnik, który będzie chronił mieszkańców przed podobnymi zdarzeniami.