Stereotypy na polskich drogach. Rozmowa z Andrzejem Markowskim, psychologiem transportu

Porozmawiajmy chwilę o nawykach i zachowaniach kierowców na Polskich drogach. Stereotypów tutaj mamy mnóstwo.

Zacznijmy może od pierwszego. Dlaczego częściej pijanych za kółkiem spotykamy mężczyzn? Z czego to wynika?

Wszędzie na świecie tak jest, że częściej po alkoholu prowadzą mężczyźni niż kobiety. Tak już się przyjęło. W Polsce mężczyźni mają większą skłonność do ryzyka. Dlatego kierują samochodem na podwójnym gazie. Są też akceptowane takie zachowania. Prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu przez kobiety wynika bardziej z mniejszej świadomości. Często jest tak, że nie wiemy kiedy możemy jechać. Spotykam się z sytuacjami, że kobieta nie miała pojęcia o zawartości w jej organizmie alkoholu. Wracając jednak do mężczyzn, to powód może być banalny. Po prostu więcej wypiją i dlatego częściej zostają złapani przez policję.

A co z niezapinaniem pasów bezpieczeństwa? Jaki jest tego powód? Wstydzimy się tego?

Wcale tak nie jest. Aż 90 procent osób siedzących z przodu samochodu zapina pasy bezpieczeństwa. Problem jest jednak z pasażerami z tyłu pojazdu. Myślimy, że nic nam się nie stanie. Szczególnie, gdy podróżujemy z domu na przykład do sklepu, tylko wokół swojego miejsca zamieszkania. Tak jest w mniejszych miejscowościach. Wówczas uważamy, że zapięcie pasów jest niepotrzebne, bo nie wyjeżdżamy za daleko. Czujemy się bezpieczni, bo jazda samochodem zajmie nam tylko kilka lub kilkanaście minut. Tymczasem podczas wypadku siła uderzeniowa jest taka, że zostajemy wystrzeleni, jak z rakiety. Niestety niebezpieczeństwo czyha na nas wszędzie. Musimy mieć tego świadomość.

Wracając na koniec do kobiet, dlaczego uważamy, że mają większe problemy z parkowaniem samochodów? Skąd taki stereotyp?

Nie potrafię na to pytanie dokładnie odpowiedzieć. Nigdy nie przeprowadzono na ten temat żadnych badań. Bardzo często jednak kobiety parkują po prostu wygodniej dla siebie. Mają też mniejszą zdolność do przewidywania sytuacji. Powiedzmy większy egoizm parkingowy. My, jako mężczyźni za to przyznajemy im więcej praw do niedoskonałości. Stąd może takie przeświadczenie, że parkowanie sprawia im problemy.