Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpeci, grozi, konfliktuje

Michał Woźniak
- Stan elewacji kamienicy jest niewłaściwy - lakonicznie ocenił opisywany wczoraj przez nas budynek Zbigniew Napierała - Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Zaraz potem wyliczył jeszcze kilka, koniecznych do usunięcia, usterek. Tymczasem nasza wczorajsza publikacja wywołała małą, sąsiedzką burzę...

     Do usunięcia w rok
     
- Nie będę ukrywał, że doskonale widać, iż ten obiekt nie był od wielu już lat remontowany - dodaje Z. Napierała. - Dziś fasada z popękanym i odpadającym tynkiem nie powoduje już może tak dużego zagrożenia dla przechodniów, niemniej szpeci otoczenie - a to już łamanie ustawy o prawie budowlanym. Trzeba też poprawić balkon, schody wewnętrzne, przydałby się remont dachu, który faktycznie przecieka...
     Wizyta inspektora nadzoru ujawniła jeszcze jeden niepokojący fakt. Budynek nie posiada swojej książki, w której zapisywane byłyby przeprowadzone co rok i pięć lat kontrole techniczne. - Dziś nie wiadomo - w jakim stanie jest instalacja gazowa, elektryczna. Jedynym dokumentem tego typu jest potwierdzenie przeprowadzonej kontroli przewodów kominowych - kominiarz odwiedził kamienicę w sierpniu.
     Zbigniew Napierała już w najbliższy poniedziałek wyda decyzję, w której zobowiąże właściciela do "usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości". - Będzie miał na to najwyżej rok. Przy okazji też będzie musiał uzupełnić, lub wręcz założyć księgę budynku. Obiecuję, że będziemy tego pilnować.
     Zaczęło się od sprzątaczki...
     
Spore zamieszanie wywołała też zamieszczona wczoraj wypowiedź mieszkanek kamienicy, które wśród osób odpowiedzialnych za fatalny stan klatki schodowej nie oszczędziły również sprzątaczki. Ta poczuła się urażona, twierdząc, że oskarżanie jej o cokolwiek jest bezpodstawne i krzywdzące. - Jeśli dom, a więc i klatka schodowa nie była remontowana przez 20 lat - jak to może wyglądać? Wykonywałam swą pracę sumiennie, najlepiej jak umiałam. Wykonywałam swą pracę sumiennie, najlepiej jak umiałam. I nie jest też prawdą, że zostałam zwolniona za niszczenie klatki. Wystarczy sprawdzić, w kadrach cukrowni, by przekonać się, że skorzystałam z pakietu socjalnego - programu dobrowolnych odejść. Dorabianie do tego jakiejś ideologii jest co najmniej nie na miejscu i świadczy jedynie o złośliwości mieszkańców kamienicy...
     Sąsiedzkie boje
     
Dodajmy, iż osoba, która zajmowała się utrzymaniem porządku w klatce schodowej jest mieszkanką kolejnego budynku na tej działce. Tymczasem wśród lokatorów obydwu domów od czasu do czasu dochodzi do mniejszych i większych utarczek i scysji. Powody są najróżniejsze. O to, że ktoś sprowadza znajomych i pod chmurką spożywany jest alkohol, że ktoś celowo zniszczył siatkę odgradzającą działkę od terenu dworca, by mieć swobodne przejście. Mieszkańcy kamienicy w piśmie, które skierowali do dyrektora żnińskiej cukrowni skarżą się też na sąsiadów, z sąsiedniego budynku, którzy już wykupili swe mieszkania, że ci wciąż korzystają ze śmietnika i energii elektrycznej - kosztami zaś są obciążani lokatorzy kamienicy...
     Jak to skończyć?
     
Wydaje się, że dziś jedyną szansą zakończenia sąsiedzkiego konfliktu jest... generalny remont kamienicy i umożliwienie jej mieszkańcom wykupu mieszkań. Co prawda nie zostało to do końca powiedziane, niemniej widać, że lokatorzy kamienicy mają duży żal "do całego świata" za to, iż ich sprawa tak długo nie może się zakończyć - ich sąsiedzi zaś mają to już za sobą. Pozostaje wierzyć, że decyzja Powiatowego Inspektora Budowlanego będzie przyczynkiem do rozwiązania problemu, pozwoli nie tylko rozwiązać sprawy własności, ale polepszy również sąsiedzkie stosunki.__

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska