Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukanie koła

RENATA KUDEŁ
Jerzy Pietrkiewicz, poeta, prozaik, tłumacz poezji papieża Jana Pawła II na j. angielski przyjedzie do Włocławka.

     - W maju profesor Jerzy Pietrkiewicz będzie w Polsce - we Włocławku oraz na ukochanej ziemi dobrzyńskiej - mówi Adam Wróbel, prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Dobrzyńskiej, Jerzy Pietrkiewicz urodził się w Fabiankach. Ojciec zadecydował, że będzie się uczył w Gimnazjum im. ks. Jana Długosza we Włocławku: "Ojciec odesłał mnie do internatu, żebym nie był w domu podczas ostatniej fazy choroby matki(...) Gimnazjum było wtedy najsławniejsze w Polce..." - wspomina J. Pietrkiewicz. Studiował w Warszawie, był związany z grupą pisarzy tzw. autentystów, skupionych wokół pisma "Okolice Poetów". Po wybuchu wojny przedostał się przez Rumunię i Francję do Londynu. Ukończył najstarszy szkocki uniwersytet w St. Andrews; doktorat z anglistyki uzyskał w Londynie (Kings College, 1947), przez wiele lat był profesorem literatury polskiej w Uniwersytecie Londyńskim. Od roku 1953 jest także autorem angielskim -
     jako Peterkiewicz
     napisał 8. powieści, które spotkały się z dużym uznaniem krytyki. Niektóre książki Pietrkiewicza zaczęły ukazywać się w Polsce po 1980r., wcześniej jego twórczość była przemilczana. Za to brytyjskie "Whos Who" - jako sprawdzian życiowego sukcesu - odnotowuje 30. jego publikacji. Kilka tygodni temu Instytut Wydawniczy "PAX" wydał "Sznur z węzłami" - pierwszą powieść, która powstała w Anglii w 1951 r. Jerzy Pietrkiewicz jest autorem wysoko cenionych przekładów
     poezji Karola Wojtyły
     na angielski. Adam Wróbel otrzymał wydany w Anglii egzemplarz, wraz z dedykacją tłumacza, "Tryptyku Rzymskiego". Autorem wstępu jest Joseph Ratzinger, papież Benedykt XVI. Jerzy Pietrkiewicz wracał do Polski - kiedy już było to możliwe - kilkakrotnie. W 2003 r. przyjechał do Lipna na zaproszenie MZD. Promował wówczas tomik poezji "Z Fabianek do Londynu. Poprzez przestrzeń poezji" i wiersz dla dzieci "O sójce, która chciała zobaczyć różowe zorze", wydane przez Towarzystwo. O powrotach do miejsc bliskich sercu tak mówił podczas jednego ze spotkań autorskich: "Przecież nie planowałem tego, że będę figurował w przewodnikach turystycznych po ziemi dobrzyńskiej. Okazuje się, że było to szukaniem koła, które okazuje się być mi bardzo bliskie"
     **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska